Luna szokuje za kulisami Eurowizji. Jeszcze niedawno TVP by jej tego nie darowało
Pierwszy dzień półfinałów Eurowizji 2024 za nami. Nie mieści się w głowie, co Luna zrobiła tuż po zejściu ze sceny. Wszystko pojawiło się w sieci, mamy zdjęcia. Niedawno TVP by jej na to nie pozwoliło.
Eurowizja 2024: Luna na Eurowizji
Luna na Eurowizji 2024 występowała jako szósta. Tak jak widzieliśmy na nagraniach i zdjęciach z drugiej próby, przebierała się na scenie aż trzy razy. Towarzyszyła jej trójka tancerzy w koronach, ubranych w biały, czerwony i czarny kostium. Występowi towarzyszyły liczne wizualizacje, w tym najsłynniejsza z wielkim czerwonym koniem, na którego grzbiecie znajdowała się reprezentantka Polski. Pod koniec występu pojawiła się pirotechnika.
W komentarzach w sieci nie brakowało jednak ubolewania nad problemami z dźwiękiem: muzyka była tak głośna, że niektórzy nie słyszeli dobrze wokalu. Niestety być może właśnie to przyczyniło się do faktu, że Polsce nie udało się przejść do finału. Wiadomo już, że do finału przeszły dziś: Serbia, Portugalia. Słowenia, Ukraina, Litwa, Finlandia, Cypr, Chorwacja, Irlandia i Luksemburg.
Nie o tym jednak będą teraz mówić wszyscy. Nie do pomyślenia, co zrobiła polska piosenkarka tuż po zejściu ze sceny. Mamy zdjęcia z tego zdarzenia, szczegóły poniżej.
Eurowizja 2024. Tak Europa oceniła Polskę. Reakcja widzów jednoznaczna Zmiana zasad głosowania na Eurowizji. Polska w centrum wielkiego skandaluEurowizja 2024: skandale i afery
W 2024 roku konkurs Eurowizji upływa pod znakiem zadziwiających afer. Tuż przed pierwszym półfinałem wyszło chociażby na jaw, że reprezentantka Ukrainy zamieściła w sieci nagranie, w którym miała na sobie bluzę bardzo kontrowersyjnej marki, inspirującej się Stepanem Banderą, założycielem nacjonalistycznej UPA.
Wiele emocji wzbudziła też postać artysty z Irlandii. Bambie Thug wykorzystuje w swojej twórczości i estetyce mroczne, wiedźmowe klimaty, kojarzące się z czarną magią. Wywołało to protesty środowisk konserwatywnych nawet w ich kraju. Wiadomo już też, że EBU zareagowało na napis, który mieli na próbach na twarzy, wykonany pismem celtyckim. Brzmiał on “zawieszenie broni” i nawiązywał do zbrojnych działań Izraela w Strefie Gazy. Na konferencji prasowej po koncercie ujawnili, że EBU kazało usunąć “zawieszenie broni”, został więc jedynie komunikat “ukoronować wiedźmę”.
Eurowizja 2024: co Luna zrobiła za kulisami?
Występ Luny w Malmö przebiegł zgodnie z planem, jaki znaliśmy wcześniej. W tym roku wydarzenie komentował, podobnie jak przed laty, powracający do TVP Artur Orzech. Nikt jednak nie mógł przewidzieć, co wydarzy się za kulisami. Gdyby Telewizja Polska znajdowała się pod poprzednimi rządami, władze stacji mogłyby mieć to bardzo za złe naszej reprezentantce.
Na szczęście obecnie artystka ma dużo większą swobodę i nikt nie zabrania jej manifestowania swoich poglądów. Z dużą przyjemnością patrzyło się na szeroki uśmiech Luny, kiedy wraz ze swoimi tancerzami wymachiwała za sceną wielką flagą z kolorami LGBTQ+ oraz flagą Polski. Jednocześnie pokazywała na palcach numer “6”, czyli właśnie ten, pod którym występowała. Nie wyglądała na zestresowaną, świetnie się bawiła.
Nigdy nie byłam tak szczęśliwa! Dziękuję Malmö, dziękuję Europo! – napisała artystka na Instagramie.
Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia z tego momentu.