Eurowizja Junior 2024. Wskazali winnych przegranej Polaka
Eurowizja Junior 2024 w Madrycie. Polskę reprezentował Dominik Arim z piosenką “All Together”. W komentarzach burza. Wskazano już winnych naszej porażki.
Eurowizja Junior 2024
Eurowizja Junior to odbywający się co roku konkurs muzyczny organizowany przez Europejską Unię Nadawców, w którym młodzi artyści w wieku od 9 do 14 lat mogą zaprezentować swoje talenty przed międzynarodową publicznością. Pierwsza edycja miała miejsce w 2003 roku, a wydarzenie zyskuje na popularności z każdą kolejną odsłoną.
W 2024 roku odbędzie się już 22. edycja konkursu. Polskę reprezentował 11-letni Dominik Arim, który oczarował widzów swoim wyjątkowym talentem. Wystąpił jako ósmy z kolei, wykonując piosenkę "All Together". Fani z dużym entuzjazmem wyczekiwali jego występu, mając nadzieję, że Polska ponownie odniesie sukces na międzynarodowej scenie.
Eurowizja Junior 2024. Ten chłopiec zdobył serca Europy! Znamy zwycięzcę! Gwizdy na widowni na sam start Eurowizji Junior 2024. To tak powitano młodych uczestnikówPolska na Eurowizji Junior 2024
W ostatnich latach Polska odnosiła duże sukcesy na Eurowizji Junior. W 2018 roku zwyciężyła Roksana Węgiel z piosenką "Anyone I Want to Be", a rok później Viki Gabor z utworem "Superhero". Dzięki tym zwycięstwom Polska stała się jednym z głównych faworytów konkursu.
Dominik Arim, podobnie jak jego poprzedniczki, rozpoczął swoją karierę w programie “The Voice Kids”, gdzie dotarł do półfinałów. Jego talent i determinacja umożliwiły mu wygranie krajowych eliminacji i zapewnienie sobie miejsca na Eurowizji Junior 2024. Tym razem jednak, nie wszystko potoczyło się po jego myśli.
Dlaczego Polska nie wygrała Eurowizji Junior?
Dominik Arim, reprezentując Polskę, nie zdołał odnieść sukcesu na Eurowizji Junior 2024. Z głosowania jury oraz innych krajów uzyskaliśmy jedynie 13 punktów, natomiast widzowie przyznali nam 48 głosów, co dało razem 61 punktów. Mimo przewidywań nie skończyliśmy, więc na ostatnim miejscu.
Oficjalnie nie podano przyczyn tego wyniku. Tymczasem internauci spekulują, że na wyniki mogły wpłynąć przewidywania bukmacherów i eurowizyjnych ekspertów, którzy od początku nie wróżyli Polsce zwycięstwa. To mogło stworzyć efekt domina, powodując, że wielu uznało głosowanie na Polskę za bezcelowe, skoro nasze szanse były oceniane jako nikłe.
W rankingu aplikacji "My Eurovision Scoreboard" Polska zajęła ostatnie miejsce, a faworytem była Portugalia. Nie głosowali na nas, bo zostali nastawieni przeciwko nam - czytamy w mediach społecznościowych.
Rankingi mogą mieć pewien wpływ na wybory głosujących, ale ostatecznie każdy samodzielnie decyduje, kogo uznaje za swojego faworyta i na niego oddaje głos.