Magda Narożna wstrząśnięta publicznym wyznaniem byłego męża. Wydała oświadczenie

Magda Narożna i Dawid Narożny: historia konfliktu

Magda Narożna i Dawid Narożny jeszcze niewiele ponad dekadę temu mieli świetne relacje. W 2012 roku założyli zespół Piękni i Młodzi (PiM) . Ich piosenki zdobywały listy przebojów disco polo, jednak w ich związku działo się coraz gorzej. W 2019 ogłosili rozstanie , obiecując, że nie wpłynie to na ich wspólne projekty muzyczne.

Stało się jednak zupełnie inaczej. Już rok później Dawid Narożny został wykluczony z Pięknych i Młodych. W PiM zastąpił go Daniel Biczak. Wszystko z powodu skandalu , do jakiego doszło za kulisami koncertu sylwestrowego . Miało wtedy dojść do karczemnej kłótni i rękoczynów pomiędzy byłymi małżonkami.

Jakiś czas temu Dawid ogłosił, że wraca do muzyki, na dodatek pod starym szyldem. Założył grupę „Piękni i Młodzi Dawid Narożny” , w której znalazło się też miejsce dla jego drugiej żony Joanny. Zdjęcia pary znajdziecie na końcu tego tekstu. Dwa zespoły działające w Polsce pod niemal tą samą nazwą z pewnością nie poprawiły relacji pomiędzy byłymi małżonkami.

Prawdziwy spór toczy się jednak na zupełnie innym tle. Niedawno Narożny zaskoczył wszystkim publiczną wypowiedzią o byłej żonie, a ona nie pozostała mu dłużna . Ponure szczegóły poniżej.

Co napisał były mąż Magdy Narożnej?

Kilka dni temu Dawid Narożny opublikował na swoim profilu na Facebooku „przeprosiny” w stronę Magdy. Zamieścił zdjęcie napisanego na komputerze i podpisanego ręcznie pisma o treści:

Ja Dawid Narożny, przepraszam panią Magdalenę Narożną za wielokrotne naruszenie jej dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności, wizerunku, dobrego imienia, godności i czci w latach 2020-2022 – brzmiał komunikat.

Później w komentarzu zaznaczył, że chciał w ten sposób dać przykład tego, jak zażegnywać spory. Sugerował, że zrobił pierwszy krok z własnej inicjatywy i wyciągnął rękę na zgodę, „mimo że sam niejednokrotnie doświadczył wielu nieprzyjemnych i bolesnych dla siebie sytuacji”. Według słów jego byłej żony prawda wygląda jednak zupełnie inaczej. Co ogłosiła teraz Magdalena?

Magdalena Narożna odpowiada Dawidowi Narożnemu

Magdalena Narożna kilka godzin temu zamieściła na Instagramie obszerny post, w którym wydrwiła przeprosiny swojego byłego męża. Stwierdziła, że musi sprostować to, co się wydarzyło . Okazuje się, że wszystko było wynikiem postępowania sądowego .

Wskazuję, że te publiczne przeprosiny nie są ani „wyrazem wyciągnięcia ręki na zgodę”, ani „przykładem zażegnywania sporów”, czy też „zrobieniem pierwszego kroku z własnej inicjatywy”, albowiem są one wynikiem postępowania, w którym dochodziłam ochrony swoich dóbr osobistych – napisała Magda.

Liderka PiM tłumaczyła, że zawsze starała się dochodzić swoich spraw w sądzie, a nie publicznie . Teraz jednak nie może milczeć w obliczu „zakłamywania rzeczywistości” przez drugą stronę.

Oświadczenie, które pojawiło się przy przeprosinach, zwaliło mnie z nóg. Osoba, która zwyczajnie miała mnie publicznie przeprosić, tak jak wielokrotnie publicznie naruszała moje dobra osobiste, po raz kolejny absolutnie celowo i z premedytacją całkowicie zakłamała rzeczywistość. Nie mogę pozwolić na odwracanie sytuacji i ocieplanie przez drugą stronę swojego wizerunku moim kosztem. Nie godzę się na kolejne kłamstwa, rozmywanie odpowiedzialność i dalsze naruszanie moich dóbr osobistych. Wynik postępowania sądowego był jednoznaczny, a wykreowana przez Dawida Narożnego opowieść nie ma z rozstrzygnięciem nic wspólnego – czytamy na końcu oświadczenia Narożnej.