Drama w domu Rozenek. Małgorzata o Radosławie: "Przewrażliwiony". A w tle taki bałagan, że nie godzi się Perfekcyjnej...
Małgorzata Rozenek pokazała nowe nagranie ze swojego domu. Czy tak mieszka Perfekcyjna Pani Domu? Wszystko mamy na zdjęciach, w tle przewija się niezła afera.
Gdzie mieszka Małgorzata Rozenek?
Małgorzata Rozenek wychowuje trzech synów: Stanisława, Tadeusza i najmłodszego Henia, który przyszedł na świat w 2020 roku. Perfekcyjna od 2016 roku jest żoną Radosława Majdana. Rodzina mieszkała do tej pory w willi, jaką wynajmowali od Agnieszki i Wojciecha Modesta Amaro. Wszystko dlatego, ponieważ wciąż trwa budowa ich domu w Konstancinie.
Rozenek często pokazuje na Instagramie zdjęcia i filmy z willi w warszawskim Wilanowie. Dziewięciopokojowy dom z basenem robi wrażenie. Na zdjęciach, które są pozowane, wygląda jak prawdziwe cacuszko. A jak wnętrza wyglądają na co dzień? Z nagrań rysuje się całkiem inna wizja tego, jak mieszka Perfekcyjna Pani Domu, szczegóły poniżej.
Szerokie bary, mięsień na mięśniu. To naprawdę Małgorzata Rozenek? Trudno ją poznać. Ale metamorfoza! Rozenek i Majdan wyprowadzają się z Polski na stałe? Radek zdradził wszystkie planyCzy Małgorzata Rozenek wciąż jest Perfekcyjną Panią Domu?
Program „Perfekcyjna Pani Domu”, w którym występowała Gosia Rozenek, dał jej niesłabnącą sławę. To dzięki niemu telewizyjna gwiazda robi do dziś furorę w sieci. W niedawnym wywiadzie dla „Dzień dobry TVN” Małgorzata wyznała:
Zawsze będę „Perfekcyjną Panią Domu”. Kocham dbać o dom, układać, aranżować. Najlepiej się czuję w czystej, harmonijnej przestrzeni. Kocham też ogród, ale w nim, mam jeszcze tyle do nauczenia – mówiła Gosia.
Tym bardziej dziwi widok, jaki możemy zobaczyć na nowych nagraniach, jakie pokazała Rozenek. Mamy wszystko na zdjęciach, szczegóły poniżej.
Jak mieszka Małgorzata Rozenek?
Rozenek podzieliła się na Instastories opowieścią, jak minął dzień jej rodzinie. Pokazała niemałą aferę, jaka wybuchła między dwójką jej psów, które pokłóciły się o misia. Przy okazji, zapewne niechcący, pokazała stan sypialni. Ubrania leżące na meblach, butelki wody koło łóżka oraz kłaczki z pluszaków rozerwanych przez psy walające się po pościeli – to tylko kilka elementów „wystroju” pomieszczenia.
Małgorzata opowiedziała też o dramacie, jaki wywołał William, czyli pies rasy basset, jaki niedawno dołączył do ich rodziny.
Podpadł paru osobom w tym domu. Zaczęło się od Henia. Najpierw zabrał coś Heniowi, jakąś zabawkę, którą on lubi. Ale Henio ogarnął temat, wybaczył mu. Potem Tatuś Henia. Tatuś Henia to jest przewrażliwiony na punkcie Henryka. Usłyszał, jak Henio jeździ na takim samochodziku z Psiego Patrolu, robiąc tym straszny hałas. I tatuś Henia się zdenerwował, że William terroryzuje mu dziecko. Co oczywiście nie było prawdą, bo bassety są ostatnie do terroryzowania kogokolwiek. Nie są w stanie sterroryzować nikogo. Tylko są takimi trochę nie najmądrzejszymi pieskami na samym początku swojej drogi na tym świecie – rozwodziła się Rozenek.
Wygląda na to, że w tym domu nie narzekają na nudę.