Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Marcin Prokop w chamskich słowach zwrócił się do fana. "Spodziewałem się odpowiedzi wyższych lotów"
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 16.05.2022 07:43

Marcin Prokop w chamskich słowach zwrócił się do fana. "Spodziewałem się odpowiedzi wyższych lotów"

Marcin Prokop EA
fot. Pawel Wodzynski/East News

Lubiany prezenter TVN, Marcin Prokop, wdał się w dyskusję z internautami pod jednym ze swoich postów w mediach społecznościowych. Wielbiciele zarzucają dziennikarzowi chamskie zachowanie.

Jeden z najpopularniejszych prezenterów "Dzień Dobry TVN" postanowił poświęcić wolny czas na aktywne zwiedzanie Albanii, skąd regularnie udostępnia zdjęcia w swoich mediach społecznościowych. Dziennikarz jest zachwycony podróżą, a jego wielbiciele podzielili się propozycjami następnych wojażów.

Jeden z komentarzy szczególnie przykuł uwagę Marcina Prokopa, który postanowił na niego odpowiedzieć. Po chwili rozpoczęła się niemała dyskusja pomiędzy gwiazdorem a internautami.

Marcin Prokop chamsko odpowiada na komentarz

Pod ostatnim postem dziennikarza TVN pojawiło się mnóstwo słów internautów, którzy również odwiedzili rejony polecane przez prezentera "Dzień Dobry TVN". Niektórzy sugerowali nawet mężczyźnie, w jaki sposób może sobie urozmaicić zagraniczną wycieczkę. Marcin Prokop jednak nie zawsze podchodził do opinii internautów z entuzjazmem.

Jeden z komentujących podsunął dziennikarzowi pomysł podróży na grecką wyspę, Korfu. Odpowiedź dziennikarza zaskoczyła jednak wszystkich.

Jakbym chciał być w Grecji, to bym poleciał do Grecji — odpowiedział na komentarz Marcin Prokop.

Słowa gwiazdy TVN sprawiły, że autor wypowiedzi nie pozostał mu dłużny i już po chwili prezenter otrzymał kolejną wiadomość.

Po mistrzu riposty spodziewałbym się odpowiedzi wyższych lotów — odpisano. Internauci zaczęli bronić mężczyzny, który tylko podał swoją propozycję, podkreślając odpychające zachowanie prezentera. Marcin Prokop postanowił zakończyć dyskusję stanowczym stwierdzeniem.

Wysiliłem się adekwatnie do twojego komentarza. Rany, stary, ale nudzisz, a argument o wybujałym ego jest tak z d***, że nawet nie chce mi się tego komentować — napisał pod postem.

Marcin Prokop
Fragment komentarzy Marcina Prokopa na Facebooku (facebook.com/marcinprokopoficjalnie)
Marcin Prokop
Fragment komentarzy Marcina Prokopa na Facebooku (facebook.com/marcinprokopoficjalnie)
Marcin Prokop
Fragment komentarzy Marcina Prokopa na Facebooku (facebook.com/marcinprokopoficjalnie)

Dziennikarz po paru chwilach usunął całą konwersację znajdującą się pod wpisem w mediach społecznościowych, a następnie zablokował mężczyznę. Internauta nie krył swojego zdumienia i całą sytuację postanowił opisać we własnych mediach społecznościowych.

Spotkała mnie przykrość ze strony dziennikarza DDTVN Marcina Prokopa. Na swoim Facebooku dodał posta, iż przebywa w Albanii. Z racji tego, że również bardzo podoba mi się ten zakątek świata, napisałem w komentarzu, że może warto byłoby udać się na Korfu, zważywszy na fakt, iż wyspa jest oddalona od Sarandy dwa kroku przez morze. Pan Marcin w obcesowy i chamski sposób odpowiadał na moje komentarze. Na koniec stwierdził, że mój wpis jest - cytuję - "tak z dupy", że nie chce mu się go komentować. Po kilku minutach usunął moje komentarze i mnie zablokował (jak dziecko). Biorąc pod uwagę przekaz telewizyjny DDTVN, byłem przekonany, że pan Marcin Prokop jest miłym i kulturalnym człowiekiem, niestety dzisiejszego wieczoru zostałem obdarty ze złudzeń — napisał zraniony internauta.

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Czarne chmury na trzema kolejnymi znakami zodiaku. Wszystko jest już jasne, poważne ostrzeżenie

  2. Dziadek Ochmana nie wytrzymał po wynikach Eurowizji. Polaków zamurowało po tym, co nagle zrobił

  3. Tragiczna wiadomość, nie żyje kolejny polski aktor. Informację potwierdziła rodzina Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Źródło: Pomponik