Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Co się stanie z jej ukochanym pieskiem?

Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje

Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca nad ranem .  Wiadomość przekazała Renata Pałys. Panie przez lata razem pracowały, ale także prywatnie miały dobrą relację.

Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka - napisała.

Fani Kipiel-Sztuki wiedzieli, że miała ukochanego pupila, mopsika Gienka. Co się teraz z nim stanie?

Co się stanie z pieskiem Kipiel-Sztuki?

W ostatnich latach życia Marzenie Kipiel-Sztuce towarzyszył ukochany pies Gienek. Mops, którego opiekunką została w 2015 r., jest już czworonogiem w podeszłym wieku. Co się z nim stanie po śmierci aktorki?

Gienek waży już prawie 9 kilo. Jest jeszcze szczeniakiem, ale jak się go podnosi, to boli kręgosłup – mówiła Marzena Kipiel-Sztuka "Faktowi" w 2015 roku, kiedy Gienek trafił do jej domu – Wydaję na niego milion dolarów. Rodzice kupują dla dzieci rzeczy polecane przez pediatrów, a ja kupuję dla psa rzeczy polecane przez weterynarza – opowiadała.

Teraz wielu zadaje sobie pytanie, co się stanie z mopsikiem. Nikt ze środowiska aktorki, nie wyobraża sobie, by został teraz bez domu.

Zostawiamy po sobie zwierzęta i to jest bardzo przykre. Myślę, że na pewno ktoś go przygarnął, bo tam, gdzie mieszkała, miała dużo przyjaciół i znajomych – mówiła w rozmowie z "Faktem" aktorka Joanna Kurowska, koleżanka Marzeny Kipiel-Sztuki.

Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki

Specjalnie dla Świata Gwiazd Renata Pałys zdradziła, gdzie zostanie pochowana Marzena Kipiel-Sztuka.

Marzena będzie pochowana w Legnicy, w swoim rodzinnym mieście, z którym czuła się bardzo związana. We wtorek będzie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb – mówi nam Renata Pałys, serialowa Paździochowa.

Aktorki przyjaźniły się także prywatnie.

Tu nie ma co komentować, informacja jest jaka jest – mówi nam załamanym głosem Renata Pałys.

Inna przyjaciółka zmarłej gwiazdy zdradza nam, że Marzena Kipiel-Sztuka zostanie pochowana w grobie swoich rodziców.

Bardzo ich kochała. To dlatego, gdy wyszła za mąż za Konrada Sztukę (reżysera – red.), została przy swoim panieńskim nazwisku Kipiel. Chciała, by nazwisko rodziców przetrwało. Dlatego cieszyła się ze swojej popularności i z tego, że wyrobiła sobie nazwisko. Tylko ze względu na rodziców, bo sama w ogóle nie była próżna. Była zaprzeczeniem gwiazdy. Równa, skromna, zwyczajna dziewczyna z sąsiedztwa. Brak słów, bardzo mi smutno – zdradza nam inna koleżanka aktorka Marzeny Kipiel-Sztuki.