Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Media: Członek zespołu "Myslovitz", Artur Rojek, miał wypadek. Co się stało?
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 18.03.2023 12:15

Media: Członek zespołu "Myslovitz", Artur Rojek, miał wypadek. Co się stało?

Artur Rojek
KAPiF

Niepokojące informacje na temat Artura Rojka. "Fakt" donosi, że były wokalista Myslovitz miał wypadek samochodowy. BMW, którym miał podróżować artysta, zjechało z drogi i staranowało ogrodzenie katowickiego stadionu.

Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwane zostały służby, które podjęły działania celem pomocy i ustalenia przyczyn wypadku. Jak donosi dziennik, Artur Rojek miał również zostać poddany badaniu alkomatem. 

Media donoszą o wypadku Artura Rojka

Artur Rojek to niezaprzeczalnie jeden z najzdolniejszych polskich wokalistów. Piosenkarz przez wiele lat działał w grupie Myslovitz, z którą wylansował dziesiątki hitów. Po czasie rozstał się z zespołem, by rozpocząć solową karierę. 

Muzyk zazwyczaj stronił od kontrowersji, tym bardziej zadziwiające mogą być informacje o jego  rzekomym udziale w zdarzeniu drogowym, do którego doszło w piątek 17 marca przed godziną 22

Do niebezpiecznego incydentu doszło w Katowicach, tuż obok Stadionu LGKS 38 Podlesianka przy ul. Sołtysiej. Samochód przebił się przez barierki i wylądował na murawie obiektu sportowego. 

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Widzowie podzieleni po występie Krzysztofa Ibisza. "Wybór z góry założony?"

Nieoczekiwane zdarzenie na drodze

- Przed 22 kierujący bmw x5 staranował dwa ogrodzenia i zatrzymał się na murawie stadionu Podlesianka. 51-letni kierujący pomylił biegi w samochodzie z automatyczną skrzynią biegów, kiedy ruszał - powiedziała w rozmowie ze Światem Gwiazd rzeczniczka katowickiej policji podkom. Agnieszka Żyłka. 

Jak dodała, kierowca został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Test wykazał, że mężczyzna był trzeźwy. Nie doznał też obrażeń, które zagrażałyby jego życiu lub zdrowiu. 

Konsekwencje wypadku

Choć sprawca wypadku nie ucierpiał fizycznie, wymagająca naprawa auta z pewnością uszczupli jego portfel. Do tego dochodzi nałożona nań grzywna. - Za zdarzenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł. Zatrzymano również dowód rejestracyjny, ze względu na uszkodzenia pojazdu - wyjaśniła nam podkom. Agnieszka Żyłka. 

Rzeczniczka policji odmówiła potwierdzenia, że kierujący bmw jest znanym muzykiem. Redakcja “Faktu” twierdzi jednak, że chodzi o Artura Rojka, na co wskazywać mają ustalenia dziennika. 

Zobacz zdjęcia: 

KAPIF_K990023F.jpg
fot. KAPiF
KAPIF_K472401F.jpg
fot. KAPiF
KAPIF_K145941F.jpg
fot. KAPiF

Źródło: swiatgwiazd.pl, fakt.pl