Najpierw zmarł jej partner, a teraz to… Sandra Bullock dostaje cios za ciosem. Zero litości dla gwiazdy
Sandra Bullock przechodzi ostatnio koszmarny okres. Ostatnie lata były walką o zdrowie ukochanego, który niedawno zmarł z powodu ciężkiej i poważnej choroby. Aktorka nie może jednak w spokoju przeżywać żałoby, ponieważ w jej stronę kierowane są zupełnie niepodziewane ataki.
Sandra Bullock straciła partnera. Co dzieje się z nią teraz?
Bullock w przeszłości nie miała szczęścia w miłości. Miała na koncie mnóstwo nieformalnych związków, między innymi z Matthew McConaugheyem czy Hugh Grantem. Kiedy w 2004 poznała Jessego Jamesa, konstruktora motocykli i gospodarza programu „Monster Garage” wydawało się, że będzie to miłość już na zawsze. Niestety, zakończyła się z hukiem w 2010, kiedy na jaw wyszły liczne zdrady mężczyzny.
Prawdziwe szczęście odnalazła dopiero pięć lat później, u boku fotografa Bryana Randalla. Niestety i tym razem nie mogła liczyć na spokój. Mężczyzna zmarł 5 sierpnia 2023, po trzyletniej walce ze stwardnieniem zanikowym bocznym. Wcześniej rodzina ukrywała jego chorobę przed mediami, więc dla fanów był to zupełnie nieprzewidziany cios.
Teraz aktorka nie może nawet w spokoju przeżyć czasu żałoby. Złośliwość losu jest potężna.
Dominika Tajner w żałobie. Poinformowała o śmierci najbliższej osoby. "Nie mówię »żegnaj«, lecz »do zobaczenia«"Sandra Bullock atakowana w sieci. Zarzuty internautów
Bullock ma na koncie kilkadziesiąt filmów i wiele nagród branżowych. Wśród nich jest Oscar w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa, za film „Wielki Mike. The Blind Side” z 2009 roku. Wcieliła się w nim w postać Leigh Anne Touhy. Teraz, zupełnie niespodziewanie, sieć zalała fala nienawistnych komentarzy, których autorzy domagają się odebrania jej tej nagrody.
- Powinna być zmuszona oddać swojego Oscara, a my musimy zacząć sprawdzać te dobre historie.
- Jeśli zarzuty Michaela Ohera są prawdziwe, musimy iść i odebrać Oscara Sandrze Bullock i dać go Gabourey Sidibe.
- Powinna oddać Oscara. Wie, że nie zasłużyła na niego – piszą użytkownicy Twittera.
Skąd tak wielkie poruszenie w sieci? Powód jest wręcz groteskowy. Szczegóły poniżej.
Sandra Bullock atakowana po aferze z Michaelem Oherem
„Wielki Mike. The Blind Side” opowiada historię Michaela Ohera. Bullock w filmie zagrała jego adopcyjną matkę. Mężczyzna stwierdził ostatnio, że dopiero w tym roku odkrył oszustwo swoich adopcyjnych rodziców. Według jego słów nigdy nie został formalnie adoptowany, a jego rodzina miała czerpać korzyści finansowe z jego sławy oraz popularności filmu.
Mężczyzna i kobieta, którzy roztaczali nad nim pieczę, zaprzeczają wszystkiemu. Jaka jednak nie byłaby prawda, oskarżanie w tej sytuacji aktorki, która jedynie wcieliła się w zleconą jej rolę, jest absurdalne. Ponadto nie ma żadnych dowodów na to, że Bullock wiedziała cokolwiek o rzeczywistych układach w rodzinie.