"Nasz nowy dom": Katarzyna Dowbor nie wyremontowała domu rodzinie. Jaki był powód?
-
Prowadząca show „Nasz nowy dom” odmówiła remontu nieruchomości
-
Ekipa zajęła się jednak metamorfozą innego budynku znajdującego się na posesji
-
Fani nie kryli zachwytu nad efektem intensywnych prac
Program „Nasz nowy dom” gości w domach telewidzów od 2013 roku, ciesząc się niesłabnącą popularnością. W każdym odcinku odbiorcy przyglądają się pracom remontowym prowadzonym w domach zgłaszających się do show uczestników. Bohaterowie programu często mieszkają w niegodnych warunkach, a ich domom bliżej do rudery, niż rodzinnego przytulnego kąta. Ich losy odmienia ekipa show z Katarzyną Dowbor na czele, co nierzadko oznacza rozpoczęcie nowego rozdziału w życiu bohaterów.
Zaskakujący zwrot akcji w programie „Nasz nowy dom”. Katarzyna Dowbor odmówiła wyremontowania domu
W 15 odcinku 16. edycji show „Nasz nowy dom” po zapoznaniu się z nieruchomością należącą do pana Grzegorza Katarzyna Dowbor ogłosiła jednak, że dom zwyczajnie nie nadaje się do wyremontowania . Pan Grzegorz swego czasu mieszkał tam z 8-letnim synem Kubą.
Po śmierci małżonki pan Grzegorz stał się samotnie wychowującym dziecko ojcem. Dom, w którym mieszkali, zaczął popadać w ruinę, co zmusiło ich do skorzystania z pomocy socjalnej i przeprowadzki do mieszkania socjalnego. Tworzące konstrukcję deski były spróchniałe, przez nieszczelny dach do środka wdzierały się strumienie wody. Dodatkowo w domu brakowało nawet podstawowego dostępu do wody, źródeł ciepła i łazienki.
Katarzyna Dowbor dobrze zdawała sobie sprawę z tego, że domu nie da się uratować w czasie, jaki program zakłada na przeprowadzenie generalnego remontu (5 dni). Mieszkanie socjalne, w którym przebywali pan Grzegorz i Kuba, nie było dane im jednak na zawsze, na co prowadząca show „Nasz nowy dom” nie pozostała obojętna.
Choć Katarzyna Dowbor odmówiła wyremontowania wskazanego przez pana Grzegorza domu, ekipa show „Nasz nowy dom” znalazła sposób na to, by pomóc rodzinie w poprawieniu ich warunków. Na terenie posesji znajdowała się bowiem duża stodoła . To ona, zgodnie z zamysłem ekipy, miała stać się nowym przytulnym gniazdkiem dla członków rodziny.
Budynek gospodarczy wymagał ogromnego nakładu pracy. Ekipa show „Nasz nowy dom” musiała podzielić przestrzeń ściankami działowymi, zatroszczyć się o zapewnienie przyszłym domownikom bieżącej wody, źródeł ciepła, a także zadbać nawet o sufit, którego w budynku brakowało. Ekipa programu stanęła jednak na wysokości zadania.
Ostatecznie pan Grzegorz i jego syn Kuba mogli zamieszkać w przytulnym, odpowiednio podzielonym domu, który spełniał wszystkie podstawowe potrzeby mieszkańców. Ciemne, brudne kąty stodoły zamieniły się w kuchnię, łazienkę, dwie sypialnie, a nawet garderobę. Na widok odmienionego domu członkowie rodziny wprost nie mogli uwierzyć, że przyjdzie im mieszkać w tak komfortowych warunkach.
- Pierwsze wrażenie po wejściu do środka: cieplutko, milutko - wyliczał po obejrzeniu wnętrz pan Grzegorz.
Fani pod wrażeniem metamorfozy
Dzięki profilowi programu „Nasz nowy dom” na Instagramie mogliśmy przekonać się, że metamorfoza domu pana Grzegorza zrobiła wrażenie nie tylko na właścicielu nieruchomości. Zdziwienia przeprowadzeniem tak spektakularnego remontu nie kryli również użytkownicy sieci - we wpisie dedykowanym bohaterom 15 odcinka 16. edycji show nie szczędzili pochwał dla efektów ciężkiej pracy ekipy show.
- Moje marzenie - dom ze starej cegły. A wewnątrz..... bajka - podzieliła się jedna z internautek.
- Jeszcze tak super w tym programie to nie było. Pięknie - dodaje ktoś inny.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Joanna Górska świętuje trzecią rocznicę powrotu do zdrowia. Poruszające słowa
-
Rafał Mohr poinformował o śmierci swojej mamy. Słowa aktora poruszają do łez
-
Augustin Egurrola skomentował swoje przejście do TVP. "To była trudna decyzja"
Źródło: SuperExpress, Instagram, YouTube
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl