Nie żyje Jimmy Yu Wang. Był legendą kina sztuk walki
Nie żyje Jimmy Yu Wang, tajwańska legenda kina sztuk walki. O jego śmierci poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych jego córka Linda Wong. Aktor miał 79 lat.
Jimmy Yu Wang był tajwańskim aktorem, reżyserem, producentem i scenarzystą filmowym. Na swoim koncie miał ponad 70 róznych ról. Znany gównie z kina sztuk walki gwiazdor, był jednym z najlepiej zarabiających aktorów, grających w filmach tego gatunku w Hongkongu. Dopiero Bruce Lee pobił jego rekord. Zmarł w wieku 79 lat.
Jimmy Yu Wang był idolem młodzieży
Jimmy Yu Wang urodził się 28 marca 1943 roku w Szanghaju jako Zhengquan Wang. Swoją karierę aktorską rozpoczął w 1965 roku, grając w filmie "Świątynia Czerwonego Lotosu". W kolejnych latach występował w wielu produkcjach z gatunku wuxia, ale popularność zdobył dopiero, kiedy zagrał w "Jednorękim szermierzu".
Następnie jego pozycję ugruntowała rola w "Return of the Chinese Boxer". Film uznawany jest za jedną z pierwszych produkcji kina sztuk walki w kinematografii Hong Kongu. Dał on także początek kultowemu fenomenowi na całym świecie, a Wang stał się idolem młodzieży, która chcąc go naśladować, zaczęła trenować chińskie sztuki walki i interesować się historią Shaolin. Ostatni film, w jakim zagrał Wang, to "Zagubiona dusza" z 2013 roku.
Jimmy Yu Wang nie żyje
Nazywany aktorem sztuk walki o najmocniejszych pięściach i nogach Jimmy Yu Wang zmarł rankiem 5 kwietnia w wieku 80 lat. Informację o śmierci aktora opublikowała na Instagramie jego córka, piosenkarka Linda Wong.
– Z wielkim smutkiem ogłaszam, że nasz ukochany ojciec, Wang Yu, zmarł spokojnie w szpitalu Taipei Zhenxing rankiem 5 kwietnia w wieku 80 lat po sześciu latach walki z chorobą – poinformowała córka aktora i dodała: – Mój ojciec był lojalny i szanował swoich przyjaciół. Na ekranie i poza nim jego życie toczyło się w żelaznym, rycerskim stylu, ale było to genialne życie. Zawsze będziemy tęsknić za naszym ojcem z wielkim smutkiem. Wierzę też, że "Jednoręki szermierz" - wizerunek przystojnego bohatera na zawsze zagości w historii filmu i sercach fanów.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zobaczył zdjęcie Prokopa i nie wytrzymał, wspomniał o Ukrainie. Wybuchła afera
Kolejna afera z udziałem Rodowicz, fani nie zostawili na niej suchej nitki. "Wstyd"
Źródło: instagram.com, radiozet.pl, pulpzine.pl