Maryla Rodowicz skrytykowana za wpis w sieci. "Nie chwalą się ci, co mają wielkie serca"

Maryla Rodowicz w ogniu krytyki. "Cały świat musi się dowiedzieć"

Chwilę po zorganizowanym przez TVP koncercie "Solidarni z Ukrainą" jeden z tabloidów zarzucił jednej z gwiazd koncertu Justynie Steczkowskiej przyjęcie niemałego honorarium za charytatywny (w teorii) występ. Artystka natychmiast wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że wszystkie zarobione pieniądze przekazała na rzecz ukraińskiego Caritasu. Przy okazji wspomniała także o Edycie Górniak, Nataszy Urbańskiej oraz Maryli Rodowicz, które za występ zarobić miały najwięcej.

Urbańska odniosła się do słów koleżanki po fachu w rozmowie z redakcją Pudelka, deklarując, że i ona przeznaczy honorarium na pomoc dla Ukrainy. Stwierdziła także, że zachowanie Steczkowskiej było "niestosowane". Górniak zarzuciła Justynie kłamstwo, a także zagroziła sądem, informując, że nie otrzymała żadnych pieniędzy. Rodowicz postanowiła zaś skomentować sprawę w wywiadzie dla "Faktu".

– Moje honorarium zawsze negocjuje mój menedżer Bogdan Zep. Kiedy padło hasło, w piątek wieczorem, że koncert solidarności z Ukrainą, oczywiście powiedziałam "tak". [...] Wróciłam do domu [po koncercie – przyp. red.] i włączyłam telewizor i zobaczyłam panią Steczkowską ze zbolałą miną mówiąca, że przekazuje swoje honorarium na dzieci ukraińskie – relacjonowała.

Maryla Rodowicz dodała jednocześnie, że nie miała pojęcia o wypłacie honorarium, a także poinformowała, że i ona zamierza przekazać pieniądze na rzecz Caritasu. Kilka dni później pochwaliła się zaś w mediach społecznościowych podziękowaniami, które otrzymała od organizacji.

– Za przekazanie darowizny na rzecz Caritas Polska – napisano w nich.

Postawa artystki wywołała jednak oburzenie komentujących. Internauci zarzucali bowiem, że działa na pokaz. Część odniosła się również do jej zarobków oraz kwestii alimentów, których żądała od męża podczas niedawnej rozprawy rozwodowej.

– Pomimo głodowej emerytury i haniebnie niskich alimentów od męża podzieliła się tantiemami z utworów, a także gażami z koncertów (np. charytatywnego dla Ukrainy) z potrzebującymi uchodźcami za pośrednictwem Caritasu, który jest tworem Kościoła katolickiego – ironizował jeden z komentujących.

– Wielu Polaków pomaga i się z tym nie obnosi. Wstyd – wtórował mu kolejny,

– A może by tak anonimowo? Nie chwalą się ci, co mają wielkie serca – dodała inna z internautek.

Po fali krytyki Maryla Rodowicz zdecydowała się usunąć post z podziękowaniami ze swojego facebookowego profilu. Uważacie, że jej fani mieli rację?

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

1. Miszczak nie wytrzymał. Skomentował doniesienia o pracy Rozenek w "DDTVN" 2. Nie tylko "M jak miłość". Roznerski i Kalska mają kolejną wspólną pracę 3. Nagły cios dla polskiego kina. Nie żyje genialny artysta, wielka strata

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Źródło: Pudelek