Niezręczna rozmowa Szczepana Twardocha i Małgorzaty Rozenek. Napięcie w "Dzień Dobry TVN" było czuć na odległość
W studiu "Dzień Dobry TVN" zagościł Szczepan Twardoch, który wydał swoją nową książkę pt. "Chołod". Opowiedział o niej na kanapie studia, rozmawiając z Małgorzatą Rozenek-Majdan oraz Krzysztofem Skórzyńskim. Nieoczekiwanie doszło do niezręcznej sytuacji.
Za nami kolejny odcinek porannego programu, emitowanego na stacji TVN. We wtorek format poprowadził jeden z najbardziej kontrowersyjnych duetów, który nieprzerwanie jest pod ostrzałem komentarzy widzów, czyli: Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński.
Niezręczna sytuacja w "Dzień Dobry TVN"
Małgorzata Rozenek-Majdan kilka miesięcy temu podkreślała, że marzy o prowadzeniu "Dzień Dobry TVN". Udała się więc na casting, który wygrała, a obecnie widzowie mogą oglądać program z jej udziałem. Prezenterce towarzyszy Krzysztof Skórzyński.
Para prowadzących jest pod stałym ostrzałem spostrzegawczych widzów, którzy bacznie śledzą ich ruchy. Ich oczom nie umknie żadna wpadka i tak to właśnie miało miejsce w ostatnim odcinku.
We wtorek na kanapie porannego programu zasiadł pisarz, prozaik i publicysta Szczepan Twardoch. Artysta promował swoją nowo wydaną książkę pt. "Chołod". Tytuł nawiązuje do fikcyjnej miejscowości, w której ma miejsce akcja powieści. Prowadzący zasypali Szczepana mnóstwem pytań.
Kilka z nich, które zadała Małgorzata, spotkały się z krótkimi odpowiedziami rozmówcy, a nawet ze śmiechem, westchnieniem czy pauzą. Oglądając program dało się zauważyć, że w niektórych momentach Szczepan patrzył w ziemię, zmieniał pozycje i odpowiadał na pytania z lekkim uśmiechem na twarzy.
"Dzień Dobry TVN": Małgorzata Rozenek i Szczepan Twardoch
Szczepan wraz z prowadzącymi rozmawiał również o jego samotnych podróżach na Spitsbergen w Norwegii. Opowiedział o oczyszczeniu, które jest pozytywnym skutkiem tygodniowej lub dwutygodniowej samotnej podróży.
W programie rozmawiano głównie o twórczości Szczepana. Pisarz pokrótce streścił, o czym jest jego powieść, jednak po jednym z zadanych pytań zmienił swoje zachowanie. Poruszono wówczas temat związany z wychowywaniem dzieci, a do kolejnej niezręcznej sytuacji doszło, kiedy Małgorzata zapytała swojego rozmówcę, czy podróżuje ze swoimi synami.
Pisarz nie krył zdziwienia pytaniem, lekko się uśmiechnął i odpowiedział twierdząco. Następnie miała miejsce krótka cisza i wymiana spojrzeń. Widzowie ekspresowo zareagowali na tę sytuację. Zwrócili uwagę, że zadawane przez Małgosię pytania były banalne.
— Coś MRM (Małgorzata Rozenek-Majdan - przyp red.) nie podeszła Szczepanowi do rozmowy! Szczepan to partner dla pary Wellman/Prokop — napisała internautka.
— Dokładnie! Też to zauważyłam. Na jej banalne pytania był wyraźnie poirytowany. Krótko ucinał — wtórowała kolejna z osób komentujących.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].