Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Po latach Grabowski wyznaje prawdę o "Kiepskich". Ile zarobił w serialu? W grę wchodzą nie tylko pieniądze
Marta Jeziorna
Marta Jeziorna 13.03.2025 12:47

Po latach Grabowski wyznaje prawdę o "Kiepskich". Ile zarobił w serialu? W grę wchodzą nie tylko pieniądze

Andrzej Grabowski, fot. KAPiF, Youtube
fot. KAPiF, Youtube

“Świat według Kiepskich” na zawsze zapisał się w historii polskiej telewizji jako jeden z najchętniej oglądanych i lubianych seriali. Odgrywający rolę jednego z tytułowych głównych bohaterów Andrzej Grabowski opowiedział o pracy na planie. Wspomniał także o zarobkach. Czy 22 lata w uniwersum Kiepskich były dla niego opłacalne?

Fenomen "Świata według Kiepskich"

Nie można nie powiedzieć o fenomenie, gdy mówimy o "Świecie według Kiepskich". Pierwszy odcinek kultowego już polskiego serialu wyemitowano na antenie Polsatu 16 marca 1999 roku - ostatni, 16 listopada 2022. Przez 23 lata perypetie Ferdka Kiepskiego oraz jego rodziny przedstawiały najnowszą historię Polski. Skąd wzięła się jego niegasnąca wciąż popularność?

W chwili, w której Polsat pokazał pierwszy odcinek produkcji, na jego antenie emitowano także "Świat według Bundych" - amerykański sitcom, który zaskarbił sobie miłość fanów na całym świecie. Format "Kiepskich" był podobny.
Żywicielka rodziny, Halinka Kiepska (Marzena Kipiel-Sztuka) pokazywała się na ekranie wracając z dyżuru, wychodząc na dyżur, lub przygotowując obiad przed dyżurem. Pracowała w szpitalu jako pielęgniarka i utrzymywała dwoje dzieci, Waldka (Bartosz Żukowski) oraz Mariolkę (Barbara Mularczyk), a także swojego przyklejonego do telewizora męża, Ferdynanda (Andrzej Grabowski). Była kobietą pracującą, bo jej życiowy partner borykał się z bezrobociem twierdząc, że "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem".

Pierwszy odcinek przyjęto z mieszanymi uczuciami, ale już wkrótce scenarzyści (Okił Khamidow, Aleksander Sobiszewski i Janusz Sadza) sprawili, że Polakom zaczęło zależeć na losie rodziny Kiepskich i ich sąsiadów. Wszyscy po cichu kibicowaliśmy Ferdkowi, licząc w duchu na to, że albo uda mu się znaleźć pracę, albo "zarobić tak, żeby się nie narobić".

Z biegiem czasu serial stał się nie tylko kopalnią cytatów, znanych niemal wszystkim - w tym "mam pomysła", czy "tak dalej być nie będzie", ale również odbiciem w krzywym zwierciadle, przedstawiającym Polskę oraz jej problemy. Jak tłumaczył dr. Maciej Dowgiel, który specjalizuje się w polskich serialach komediowych:

„Świat według Kiepskich” nigdy się nie skończy, choć jego ostatni odcinek został właśnie wyemitowany. Bo Kiepscy to Polacy ze swoimi wadami i zaletami. Kto wystarczająco długo śledził losy filmowych bohaterów, nauczył się patrzeć na świat ich oczami lub udoskonalił umiejętność patrzenia ostrego i bystrego, do którego, w różnym stopniu i jakości na przestrzeni prawie 23 lat, przyczynili się scenarzyści serii. Fenomenem tego serialu tkwił też w realizmie. Realizmie odnotowanym prostymi, czasami prymitywnymi ujęciami kamery. Była krytyka polityczna, społeczna i obyczajowa. Kiepscy zerwali okowy współczesnej dulszczyzny. Pokazali, że problemy, które ich dotyczą, są naszymi problemami - wyjaśnia badacz.

Andrzej Grabowski, fot. YouTube
Andrzej Grabowski, fot. YouTube
Andrzej Grabowski był na ślubie Skiby. Tak się ubrał, że internauci łapią się za głowy. "Jak na polski Rodos" Andrzej Grabowski ogłosił smutne wieści. Koniec „Świata według Kiepskich”?

Andrzej Grabowski o pracy na planie Świata według Kiepskich

Andrzej Grabowski, odtwórca roli Ferdka Kiepskiego, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. I chociaż jest aktorem wszechstronnym, występującym na deskach teatrów, w produkcjach poważnych i ambitnych również na ekranie, najbardziej kojarzony jest właśnie ze “Światem według Kiepskich”. I nic dziwnego - serial doczekał się 32 sezonów, nakręconych na przestrzeni 22 lat. 

Grabowski nie ukrywa, że chociaż sam nie jest fanem produkcji, praca na planie była dla niego cennym doświadczeniem życiowym. Aktor przyznał nawet, że w powodzi absurdu często dopatrywał się nawet wartościowych lekcji:

To jest różnica zagrać w tekście dramatycznym, a zagrać w takim "pseudo głupim" serialu. Serialu, w którym głupota nawarstwiona do absurdu przeradza się w głupotę, a ta głupota bywa mądrością - wyznał w wywiadzie dla KINOrozmowy

Z sentymentem i szacunkiem wypowiada się także o swoich kolegach z planu. Choć wielu z nich odeszło, zapytany o serialowego syna, Waldka - w tej roli Bartosz Żukowski- odparł wprost:

To jest naprawdę bardzo zdolny aktor, który jeszcze może nam bardzo, bardzo wiele pokazać, tylko należy mu dać szansę. To jest facet, który nie ma łatwego charakteru, to przyznaję. Jest trudnym człowiekiem. (...) ale potrafi z siebie dać bardzo wiele. Ja ostatnio – nie pasjonuję się tym serialem, mówię o 'Kiepskich. Ale widziałem jeden z odcinków, jeden z pierwszych odcinków i tam był świetny

Ale czy praca na planie Kiepskich była dla niego opłacalna? Grabowski rzadko mówi o finansach, ale tym razem, po wielu latach, przyznał jedno.

Ile zarobił Andrzej Grabowski w "Świecie według Kiepskich"?

Grabowski zdecydowanie znajduje się na wyższej półce, jeśli chodzi o zarobki. Jakiś czas temu “Super Express” donosił, że aktor kasuje średnio 150 tysięcy złotych za rolę w filmie lub serialu, co na polskie realia stanowi naprawdę potężne sumy - również ze względu na jego popularność, bo tylko w 2022 roku aktor zagrał w 10 filmach i 4 serialach. 

Wyliczenia tabloidu sugerowały wtedy, że nawet zakładając stawki w granicach 100 tysięcy złotych, Grabowski zgarnął około 1,5 miliona.

A czy praca na planie Kiepskich przyniosła mu zyski? Jak sam przyznał, wzbogacił się przed wszystkim mentalnie i aktorsko, ale finansowo również nie narzekał:

Ja to wziąłem, i później tak, jak myślałem o tym... Jak moje życie by wyglądało, jakie byłoby inne, gdybym nie wziął tego. Przecież to nie chodzi o to, że ja tam przez dwadzieścia dwa lata kręcąc to, zarobiłem więcej, bo przy okazji zarobiłem – oczywiście. Dlaczego mam się do tego nie przyznać? Tak, zarobiłem, ale ile ja się nauczyłem!

Andrzej Grabowski, fot. KAPiF
Andrzej Grabowski, fot. KAPiF
Andrzej Grabowski, fot. KAPiF
Andrzej Grabowski, fot. KAPiF