Swiatgwiazd.pl Lifestyle Policja przekopuje posesję partnera Klimek, a on robi TO. Jan z kochanką zadrwili ze śledczych w biały dzień
fot. Facebook/Canva.pl

Policja przekopuje posesję partnera Klimek, a on robi TO. Jan z kochanką zadrwili ze śledczych w biały dzień

26 marca 2025
Autor tekstu: Kamila Szamik

Trwają przeszukiwania posesji męża Beaty Klimek przez policję. Szokujące, co zrobił wraz z nową partnerką. Perfidnie wyśmiali służby policyjne.

Zaginięcie Beaty Klimek

W małej wsi Poradz położonej w województwie zachodniopomorskim panuje napięcie związane z tajemniczym zniknięciem 47-letniej Beaty K., matki trójki dzieci. Kobieta zniknęła bez śladu w poniedziałkowy poranek, 7 października, tuż po tym, jak pożegnała swoje dzieci, które wsiadły do szkolnego autobusu. Ostatni raz uchwyciły ją kamery monitoringu o godzinie 7:05, gdy zmierzała na przystanek. Kwadrans później, po odjeździe dzieci, Beata wracała w stronę domu, spiesząc się do pracy.

Zwykły poranek przerodził się w dramatyczną niepewność dla jej rodziny i sąsiadów. Po zgłoszeniu zaginięcia natychmiast rozpoczęła się szeroka akcja poszukiwawcza. W działania zaangażowane zostały lokalne służby, w tym policja i straż pożarna, a także mieszkańcy Poradza, którzy dokładnie przeszukiwali okoliczne tereny. Do poszukiwań użyto nowoczesnych narzędzi, w tym dronów z kamerami termowizyjnymi oraz wyszkolonych psów, które próbowały śledzić trop zaginionej, sprawdzając każdy możliwy ślad.

Beata Klimek, fot. Facebook
Trwają poszukiwania zaginionej Beaty Klimek, fot. Facebook
Wiadomo czego szuka policja na terenie posesji męża Klimek. Prokurator oficjalnie potwierdza
Była 7:00 rano gdy pod domem zaginionej Beaty Klimek zawyły syreny. Razem z policją przyjechała koparka

Badanie wariografem Jana Klimka i jego partnerki

Agnieszka B., partnerka Jana Klimka, potwierdziła, że dobrowolnie poddała się badaniu wariografem na zlecenie prokuratury, w ramach prowadzonego śledztwa. Dodała, że po otrzymaniu oficjalnych wyników zamierza podzielić się nimi z opinią publiczną.

Tak, poddałam się badaniu wariografem. Jestem niewinna, to dlaczego miałam się nie poddać badaniu? To było badanie procesowe na zlecenie prokuratora. Byłam badana jako świadek, nie znam jeszcze wyniku, bo czeka się na niego około dwóch tygodni. Rodzice Jana również zostaną zbadani w najbliższych dniach. Robimy to po to, żeby dali nam już spokój — policja, prokuratura i chodzi też o społeczność — powiedziała "Faktowi" pani Agnieszka.

Na początku marca Jan Klimek, mąż zaginionej Beaty Klimek , dobrowolnie poddał się podobnemu badaniu. Jednak w jego przypadku było to badanie prywatne, zainicjowane przez dziennikarzy Kanału Kryminalnego. Mężczyzna zastrzegł sobie prawo do decyzji o publikacji wyników, z którego ostatecznie skorzystał, nie wyrażając zgody na ich ujawnienie z powodu zawartych w dokumentacji wrażliwych danych osobowych i medycznych.

Co mąż Klimek i jego partnerka zrobili po przyjeździe policji?

Zgodnie z potwierdzeniem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, w środę (26 marca) od wczesnych godzin porannych na terenie posiadłości zaginionej Beaty Klimek i jej męża trwają czynności policyjne pod nadzorem prokuratora.

Jest policja, koparka, a także biegły z georadarem. Prowadzone jest przeszukanie, które ma na celu odnalezienie przedmiotów, bądź śladów mogących stanowić dowód w sprawie — przekazała "Faktowi" prok. Małgorzata Wojciechowicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

W rejonie domu Jana Klimka wielokrotnie krążył policyjny dron, a na teren posesji wjechał ciężki sprzę t. Koparka pracowała przy rozkopywaniu ziemi, a biegły sprawdzał teren za pomocą georadarów. W trakcie tych działań śledczy zabezpieczyli fragment plandeki, jednak nie wiadomo, czy ma to jakikolwiek związek z zaginięciem Beaty Klimek. W Poradzu zgromadziło się wielu dziennikarzy, w tym reporter "Faktu", którzy od samego rana relacjonowali postępy w śledztwie. Ich uwagę przykuło dziwne zachowanie Jana Klimka i jego partnerki Agnieszki B. Para zdawała się być całkowicie niewzruszona obecną sytuacją.

Mąż zaginionej obserwował działania służb z opanowaniem, a od czasu do czasu uśmiechał się. W końcu wsiadł do auta ze swoją partnerką i odjechał. Zastanawiało to wszystkich – dokąd się udali? Jan Klimek w jednej z internetowych grup poinformował, że pojechał do Łobza na zakupy, aby kupić nową plandekę. Po powrocie Agnieszka B. "pozdrowiła" dziennikarzy, używając przy tym gestu środkowego palca.

Beata Klimek z dziećmi
Beata Klimek, fot. Facebook
Policja wpadła do domu zaginionej Beaty Klimek. Wiadomo, co zarejestrowała kamera przed drzwiami
To tu ukrywa się Beata Klimek? Nowe ustalenia ws. zaginionej matki trojga dzieci
Obserwuj nas w
autor
Kamila Szamik

Uwielbiam dobrą literaturę faktu, a moją kolejną wielką miłością są psy. Z przyjemnością śledzę nowinki z polskiego i zagranicznego show-biznesu. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@swiatgwiazd.pl
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy