Rodzona siostra żegna Marzenę Kipiel-Sztukę. Padły przykre słowa
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. W sieci pożegnała ją rodzona siostra. Nie mały dobrych relacji. Pojawił się smutny wpis.
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca. O śmierci aktorki znanej z roli Halinki w serialu “Świat według Kiepskich” poinformowała opinię publiczną Renata Pałys. Jedno zdanie wystarczyło, by fani pogrążyli się w żałobie.
Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka - napisała.
To już kolejna gwiazda, którą pożegnaliśmy z kultowego serialu. W 2021 roku zmarł Ryszard Kotys, czyli serialowy Marian Paździoch, a w 2020 roku pojawiła się informacja o śmierci Dariusza Gnatowskiego, który wcielał się w rolę Arnolda Boczka. Fani nie dowierzali w pierwsze informacje o śmierci aktorki. Te potwierdziła jednak rodzina. Siostra pożegnała ją w social mediach.
Siostra żegna Marzenę Kipiel-Sztukę
Po informacji o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki sieć zalała lawina kondolencji. W smutnych słowach pożegnała ją rodzona siostra. Panie nie miały ze sobą dobrych relacji, o czym wspomniała w pożegnalnym wpisie.
Zmarła dzis moja siostra.… Marzena Kipiel Sztuka serialowa Halinka Kiepska
Nie miałyśmy dobrych relacji, nie będę tego ukrywać, bo większość to wie. Moja jedyna siostra i zawsze siostra. Jak byłam mała, zawsze mnie broniła i manto spuszczała każdemu, kto mi krzywdę zrobił. Zawsze mówiła, że mnie nienawidzi, ale kocha i nigdy nie pozwoli, żeby ktoś mnie skrzywdził. Mądra, inteligentna, uparta...
Kocham Ciebie Marzis - napisała Dorota Kipiel.
Siostra gwiazdy serialu “Świat według Kiepskich” zamieściła też ich wspólne zdjęcie.
Marzena Kipiel-Sztuka nie miała łatwego życia. Gwiazda straciła czterech ukochanych mężczyzn i skarżyła się na samotność.
Marzena Kipiel-Sztuka o samotności
Gwiazda miała problemy ze stawem biodrowym. Odczuwała ogromny ból, który sprawiało jej nawet chodzenie.
Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim - powiedziała Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z "Twoim Imperium".
Szansą dla aktorki była operacja stawu biodrowego. Ta była jednak bardzo kosztowna. Obawiała się te żona tego, że nie będzie miał się nią kto zaopiekować.
Żyję skromnie i nie jestem ubezpieczona, a na prywatny zabieg mnie nie stać. Poza tym, gdybym trafiła do szpitala, ktoś musiałby się zaopiekować moim mopsem, posprzątać mieszkanie, pozałatwiać za mnie parę urzędowych spraw. Życie jest pełne zaskakujących niespodzianek. Może dostanę jakąś rolę, zagram w reklamie albo spotkam bogatego mecenasa kultury, który sprawi, że stanę wreszcie mocno na nogach - wyjaśniła.