Rok po śmierci Gabriela Seweryna Grabias zaskakuje. "Kocham". Jedno zdjęcie mówi wszystko
Śmierć Gabriela Seweryna z “Królowych życia” wstrząsnęła nie tylko jego najbliższymi, produkcją, ale również całą opinią publiczną. Kulisy jego zgonu przyprawiają o dreszcze. Od tragicznych wydarzeń minął już ponad rok, a Rafał Grabias, jego były partner, wciąż go wspomina. To, co opublikował w sieci, porusza do łez.
Kim był Gabriel Seweryn?
“Królowe życia” to jeden z popularnych formatów stacji TTV, gdzie na przestrzeni lat wystąpiło wiele osób. Dla niektórych z nich udział w telewizyjnym formacie okazał się trampoliną do kariery. Wśród uczestników możemy wymienić Gabriela Seweryna i Rafała Grabiasa, którzy niegdyś byli razem w związku. Przed kamerami dzielili się swoim barwnym życiem.
Gabriel Seweryn był miłośnikiem futer i spełniał się w swojej pracowni, projektując oryginalne okrycia wierzchnie. Był również kuśnierzem i tworzył galanterię skórzaną oraz ubrania. Nie bez powodu znany był pod pseudonimem "Versace z Głogowa". Co ciekawe, zanim trafił do “Królowych życia” próbował swoich sił w modelingu. W 1990 roku wziął nawet udział w wyborach Mistera Polski.
Seweryn i Rafał w ekspresowym tempie zyskali rozpoznawalność oraz sympatię widzów, których bawiły ich żarty oraz podejście do życia. Byli jednymi z najbardziej kolorowych i wyróżniających się uczestników. Oboje doczekali się grona fanów, którzy bacznie śledzili ich losy również w mediach społecznościowych.
Odmówili pomocy Gabrielowi Sewerynowi. Co z ratownikami medycznymi? Rafał Grabias odwiedził grób Gabriela Seweryna. Pokazał napis, jaki zastał na miejscuŚmierć Gabriela Seweryna
Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada 2023 rok, przeżywszy 56 lat. Po czasie przekazano, że śmierć była spowodowana ostrą niewydolnością krążenia, spowodowaną tamponadą serca na skutek rozerwania i rozwarstwienia ściany aorty wstępującej i łuku aorty. Kulisy sprawy budzą skrajne emocje, ponieważ zanim mężczyzna trafił do szpitala, nagrywał w mediach społecznościowych relację na żywo.
Wówczas skarżył się na duszności i kłucie w klatce piersiowej. Wezwano nawet karetkę, jednak medycy po przyjeździe na miejsce odmówili jego przyjęcia, tłumacząc, że mężczyzna zachowywał się agresywnie. Ponadto na miejsce została wezwana również policja.
Wczoraj głogowscy policjanci zostali wezwani w celu udzielenia asysty ratownikom medycznym. Z relacji ratowników wynikało, że mężczyzna, do którego zostało wezwane pogotowie, zachowywał się w stosunku do nich agresywnie. Policjanci, którzy przybyli na miejsce nie zastali opisanego mężczyzny - przekazała serwisowi Jastrząb Post Natalia Szymańska, p.o. Oficera Prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Głogowie.
Ostatecznie Gabriel Seweryn poprosił taksówkarza, by zawiózł go do szpitala, jednak mężczyzna początkowo nie chciał się zgodzić.
Chłopaki (Gabriel i jego partner Kamil - przyp. red.) podeszli do taksówki błagając o pomoc taksówkarza. Pytali, czy jest możliwość zawiezienia na SOR, ponieważ Gabryś bardzo źle się czuł. Taksówkarz miał już jedną pasażerkę i z tego, co słyszałam, odmówił kursu - cytował słowa świadka zdarzenia “Fakt”.
Rafał Grabias w poruszającym wpisie
W momencie śmierci Gabriel Seweryn nie był już w związku z Rafałem Grabiasem, z którym wspólnie występował w “Królowych życia”. Ich drogi rozeszły się w 2021 roku.
Mimo rozstania Rafał Grabias silnie przeżył śmierć swojego byłego ukochanego. Regularnie wraca do wspomnień związanych z Gabrielem i często dzieli się z nimi w sieci. Nie inaczej było i w ostatnim czasie, kiedy postanowił opublikować zdjęcie swojego ukochanego.
Dodał również fragment piosenki “I Have Nothing” z repertuaru Whitney Houston, w której tekście słyszymy:
Pozostań w moich ramionach, jeśli się odważysz,
Albo muszę sobie ciebie tam wyobrazić,
Nie odchodź ode mnie,
Nie mam nic, nic, nic,
Jeśli nie będę miał ciebie.