Sebastian Karpiel-Bułecka rzadko to robi, tym razem nie chciał milczeć. Tak Paulina Krupińska zmieniła jego życie
Sebastian Karpiel-Bułecka był sobotnim gościem programu "Dzień Dobry TVN", w którym wystąpił razem z zespołem Zakopower. Po przerwie postanowili wrócić na scenę, a sam wokalista wyjątkowo otworzył się na temat swojego życia. Opowiedział o problemach psychicznych, przemianie oraz swojej żonie, Paulinie Krupińskiej.
Paulina Krupińska podobnie jak Sebastian Karpiel-Bułecka niechętnie rozmawiają na tematy prywatne. Dzielą się jedynie wybranymi informacjami i niechętnie odnoszą się do pojawiających się w sieci spekulacjach czy domysłach. Tym jednak razem muzyk zrobił wyjątek.
Sebastian otworzył się przed kamerami porannego programu
Sebastian Karpiel-Bułecka od lat spełnia się w muzyce. Jest wokalistą, skrzypkiem i członkiem zespołu Zakopower , który w ostatnim czasie miał przerwę. Postanowili jednak powrócić na estradę i zaprezentować nowy repertuar. Z kolei sam Sebastian opowiedział dodatkowo o swoich problemach. Nie omieszkał nawiązać również do swojej żony, której wiele zawdzięcza.
Sobotnie wydanie "Dzień Dobry TVN" poprowadziła Dorota Wellman i Marcin Prokop, który zauważył, że wyznania Sebastiana zarówno w programie, jak i muzycznych tekstach stają się coraz odważniejsze i wylewne, co w przypadku muzyka jest nowością. Okazje się, że za otwartością artysty stoi jego żona, Paulina Krupińska .
— No cóż, może to zasługa mojej żony. Paulina jest otwarta i zawsze taka bezpośrednia. Z kim przystajesz, takim się stajesz — wyznał Sebastian.
Jest to duża zmiana, ponieważ Sebastian, od kiedy tylko zaczął funkcjonować w branży medialnej, bardzo cenił sobie prywatność. Podobnie również, jak i Paulina Krupińska, która rzadko zdradza informacje ze swojego życia. Małżeństwo rzadko decyduje się również na udział wydarzeniach i imprezach, na których pojawiają się fotoreporterzy.
Sebastian Karpiel-Bułecka cierpiał na nerwicę lękową
W dalszej części programu muzyk zdecydował się opowiedzieć o trudnych momentach w swoim życiu. Przyznał, że zmagał się z nerwicą lękową , która uniemożliwiała mu normalne funkcjonowanie. Okazuje się, że objawy zaburzenia były na tyle silne, że Sebastian bał się wyjść na scenę.
Muzyk podkreślił również, że wiele osób nie jest w stanie zrozumieć, co przeżywają osoby borykające się z zaburzeniami psychicznymi. Nie mogą pojąć, jak osoba dobrze wyglądająca i posiadająca rodzinę może mieć problemy. Wziął więc udział w specjalnej akcji wpierającej osoby borykające się z zaburzeniami psychicznymi.
— Zaburzenia psychiczne to nie tylko depresja, to także np. nerwica lękowa, z którą sam się zmagałem. Dla osób zdrowych są to często tematy abstrakcyjne, widzą faceta, który ma żonę, dzieci, w miarę dobrze wygląda i nagle ktoś taki mówi, że ma lęki, że tak, jak to było w moim przypadku, boi się, że wyjdzie na scenę i umrze — powiedział w "Dzień Dobry TVN" muzyk.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
"Dzień Dobry TVN": Widzka zwróciła uwagę Marcinowi Prokopowi. Jej uwagę odczytano na wizji
-
Prokuratura zajęła się sprawą Antka Królikowskiego. "Zostało wszczęte dochodzenie"
-
Filip Chajzer jednak walczy o miłość? Najnowsze wiadomości zaprzeczają medialnym doniesieniom
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.