Seria nietypowych zdarzeń w "Dzień Dobry TVN", prezenterzy nie mogli nadążyć. "Uspokójmy sytuację"
Widzowie "Dzień Dobry TVN" w niedzielny poranek mogli z niedowierzaniem przecierać oczy, gdy na ekranie zobaczyli jednego z prezenterów. Podczas zapowiedzi nie brakowało mu różnorodnych atrakcji. Marcin Prokop i Dorota Wellman nie wytrzymali ze śmiechu.
Aż takiej dawki energii nie spodziewał się raczej nikt. Robert Stockinger od rana pobudzał widzów do aktywności i sam dał niezły popis. Pozostali prowadzący byli w ogromnym szoku.
"Dzień Dobry TVN": Człowiek-groszek, bańki mydlane i skakanie na trampolinach
Takiego rozpoczęcia śniadaniówki nie spodziewał się chyba nikt. Prowadzący już na początku emisji połączyli się z prezenterem, który chłodny niedzielny poranek spędzał na plaży. Ich oczom ukazał się jednak niecodzienny obrazek.
Widzowie od razu mogli usłyszeć taneczną muzykę, w której rytm poruszały się kobiety ćwiczące na trampolinach. Zaraz obok nich była inna bohaterka, która tworzyła dziesiątki baniek mydlanych. O dziwo, to jeszcze nie koniec. Robert Stockinger pojawił się na ekranie w towarzystwie kobiety ubranej w kostium groszka.
Niefortunne zdarzenie chwilę przed koronacją Karola III. Wnuk Kamili uległ wypadkowiRobert Stockinger aż tryskał energią
Od samego początku prezenter nie dawał po sobie poznać, że na zewnątrz panuje chłodna temperatura. Żywiołowo ruszał się na plaży, przeskakując od jednego stanowiska do kolejnego. Do aktywności fizycznej zachęcał również widzów, którzy po majówce mogli rozpłynąć się w dłuższym odpoczynku.
— Nasiedzieliśmy się w tę majówkę. Przy grillu, kiełbasie, karkówce… Dzisiaj się zadzieje! Ruszymy się z miejsca i trochę aktywnie spędzimy czas — zapowiadał z energią.
Dorota Wellman i Marcin Prokop nie mogli wziąć kolegi na poważnie
Po krótkiej relacji kamery "Dzień Dobry TVN" powróciły do studia, gdzie pozostali prowadzący nie mogli uwierzyć w abstrakcyjne rzeczy, które ukazały im się przed oczami. Dorota Wellman i Marcin Prokop od razu z humorem skomentowali całą sytuację.
— Nasz program coraz bardziej przypomina psychodeliczny sen — podsumował dziennikarz.
Duet przez chwilę nie mógł powstrzymać śmiechu. Po krótkiej chwili relaksu pełni profesjonalizmu powrócili do kulinarnego segmentu "Dzień Dobry TVN".
Zobacz zdjęcia:
