Świątek gorzko o fanach. Tego jej nie zapomną
Iga Świątek udzieliła wywiadu po IO 2024 w Paryżu. Gorzko podsumowała zachowanie fanów. Co czuła, czytając komentarze?
Iga Świątek na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu
Iga Świątek na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu wywalczyła brązowy medal. Zwycięstwo było jednak gorzkie i okupione łzami. Na tenisistce ciążyła ogromna presja i oczekiwania; sama też miała nadzieję na złoto. Na dodatek jedna z jej przeciwniczek, Danielle Collins, oskarżyła ją po meczu o fałsz i hipokryzję.
Do dziś zupełnie nie rozumiem, skąd wziął się jej komentarz i uznałam, że nie ma sensu w to wnikać. Skupiłam się tylko na sobie – mówi teraz Iga w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Całe napięcie sprawiło jednak, że nasza zawodniczka rozkleiła się po przegranym meczu o srebro . Fani byli wyjątkowo zaniepokojeni jej stanem. Teraz, w nowym wywiadzie, bardzo gorzko oceniła zachowanie niektórych osób .
Iga Świątek w nowym wywiadzie o kontaktach z fanami
Świątek w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty bardzo dużo mówiła o tym, jaki ma kontakt z fanami. Przyznała, że w Polsce nie ma możliwości pojawić się w miejscu publicznym i zachować anonimowoś ć. Wie jednak, że jest to cena popularności.
Życie nie jest zero-jedynkowe, więc zdarzają się momenty, gdy wolę odciąć się od wszystkiego i mieć trochę więcej prywatności czy swobody. Od początku kariery tenisowej byłam jednak świadoma, że jeśli tylko będę dobrze grała w tenisa, to siłą rzeczy przyjdzie za tym duża popularność. Staram się tak prowadzić swoje życie, by być na to gotową – mówi Iga.
Polska medalistka przyznaje, że większość spotkań z fanami “na żywo” przebiega w miłej atmosferze. Nie zawsze jednak tak jest. W pewnym momencie podzieliła się bardzo smutną, wręcz przygnębiającą refleksją .
Iga Świątek krytykuje zachowanie fanów
W wywiadzie Iga przyznała, że w sieci panuje nieprzyjemna atmosfera. W czasie turniejów odcina się od komunikatów, ale po meczach czyta komentarze . Chce wiedzieć, co myślą fani.
Mam też wrażenie, że taka niezdrowa krytyka występuje głównie w internecie. […] Zazwyczaj w trakcie turniejów odcinam się dość mocno. […] Nie czytam żadnych komentarzy. Zwykle jednak po turniejach nadrabiam zaległości, bo chcę być świadoma tego, co ludzie mówią – mówi tenisistka.
Co Iga myśli o wypowiedziach internautów? Świątek zauważa, jak wiele przykrych słów wynika z niewiedzy osób, które je publikują.
Niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wygląda życie sportowca. Przywiązywanie się do takich opinii nie ma sensu, choć moim zdaniem wciąż warto wiedzieć, co inni o tobie myślą. Niestety ludzie lubią wyciągać pochopne wnioski – komentuje Iga.
Sportsmenka zaznacza, że nie jest w stanie wszystkiego wytłumaczyć. Przyjmuje komentarze ignorantów z rezygnacją, jako część swojego życia .
Nie mam chęci odpowiedzi i wyjaśnienia, bo zdaję sobie sprawę, że kibicuje mi bardzo wiele osób i nie dałabym rady wszystkiego tłumaczyć. Po prostu akceptuję, że takie rzeczy są częścią mojego życia. Bardzo często zresztą dostaję bardzo pozytywne wiadomości – wyjaśnia.
Trzeba przyznać, że Iga wykazała się wielką dyplomacją, mówiąc w ten sposób o hejterskich wypowiedziach.
Źródło: WP Sportowe Fakty