Sylwia Peretti sprzedaje swoją willę. Cena?
W sieci opublikowano wiadomość, że willa Sylwii Peretii w Krakowie została wystawiona na sprzedaż. Gwiazda “Królowych życia” odcina się od przeszłości. Cena nieruchomości jest ogromna.
Kim jest Sylwia Peretti?
Sylwia Peretti zyskała rozpoznawalność kilka lat temu, gdy zdecydowała się wziąć udział w programie stacji TTV “Królowe Życia”. Format wypromował wcześniej m.in. Dagmarę Kaźmierską, Gabriela Seweryna, czy Rafała Grabiasa. Peretti występowała w show razem z mężem oraz synem Patrykiem.
Niestety w życiu rodziny wydarzyła się tragedia i syn Sylwii zginął w sierpniu zeszłego roku w wypadku samochodowym. Do zdarzenia doszło na Moście Dębnickim w Krakowie. Peretti siedział za kierownicą. Oprócz niego zginęły jeszcze dwie osoby. Wyniki badań wykazały, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Dom Sylwii Peretti wystawiony na sprzedaż
Sylwia Peretti nadal przeżywa ciężkie chwile. Znana z “Królowych życia ” celebrytka najwidoczniej chce całkowicie odciąć się od bolesnej przeszłości. W sieci pojawiła się informacja, że dom, w którym mieszkała z mężem i synem, został wystawiony na sprzedaż. Willa w Krakowie była pokazywana w popularnym show stacji TTV.
Rezydencja położona jest z dala od głównej linii zabudowy na pięknie zagospodarowanej działce o pow. ponad 33 ar. Ogród to rzeczywista przestrzeń do odpoczynku z możliwością korzystania z grilla, jacuzzi i oczka wodnego. Dodatkowym atutem jest strefa SPA z sauną fińską i parową. W pomieszczeniach podczas modernizacji zostały wykorzystane najwyższej jakości materiały: marmur, onyks, kamień i drewno egzotyczne. Dom wyposażony jest w klimatyzację i ogrzewanie podłogowe, co stanowi znaczący atut zapewniający komfort termiczny przez cały rok - brzmi opis oferty.
Można wywnioskować, że wcześniej nie było zainteresowania kupnem domu, gdyż jako donosi portal Pudelek, początkowo był on wystawiony za cenę 5 990 000 zł. Teraz wynosi ona 5 890 000 zł.
Sylwia Peretti o ostatnich chwilach z synem
Peretti łączyła wyjątkowa więź z synem. Przez lata dzielili wiele pasji m.in. do motoryzacji. Byli dla siebie wsparciem w najtrudniejszych chwilach w życiu. Załamana matka wyznała, że żyła tylko dla niego.
Dziś wiem, patrząc z dość krótkiej perspektywy, ale jakże brutalnej, że żyłam wyłącznie dla niego, że był moim celem, najważniejszym punktem mojej codzienności. Dziś tego punktu zabrakło, a ja straciłam sens życia - mówiła.
Sylwia zdradziła, że dzień przed wypadkiem widziała się z synem na rodzinnym grillu, gdzie Patryk powiedział, że ją kocha. Nie zdarzało się to często w ich przypadku, gdyż zazwyczaj okazywali sobie uczucia czynami, a nie słowami.
Patryk wypalił, że bardzo mnie kocha. Zdziwił mnie tym wyznaniem i zapytałam go, skąd ten nagły przypływ czułości. "Wiecznie marudzisz, że za mało mówię ci, że cię kocham", zaśmiał się - wyznała.
