Syn Beaty Tadli pokazał, jak szabrownicy żerują na tragedii. Dramatyczne sceny
Powódź na Dolnym Śląsku wywołała z cienia szabrowników. Syn Beaty Tadli pokazał bulwersujące nagranie, na którym widać ich perfidne działania.
Powódź 2024 dotknęła polskie gwiazdy
Powódź, która przetoczyła się destrukcyjną falą przez Dolny Śląsk, pozostawiła po sobie zniszczenia oraz rozpacz ludzi, którzy stracili dorobek całego życia. Wiele miejscowości jest odciętych od świata – bez prądu, gazu i wody, inne – niemal doszczętnie zniknęły z powierzchni ziemi. Pośród osób, które ucierpiały, są też polskie gwiazdy oraz ich rodziny.
To było przerażające, oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością, i nic nie można zrobić – napisała żona Bartosza Kurka.
Radosław Wit pokazał zdjęcia swojego domu rodzinnego, znajdującego się w miejscowości Lądek-Zdrój. Woda zniszczyła tam wszystko.
Z domu należącego do naszej rodziny zostało tyle, co widać. Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie – rozpaczał dziennikarz.
Przerażające nagrania z zalanych wodą miast i miasteczek pokazali też Katarzyna Glinka, Olga Frycz, Conan Kaźmierski oraz Anna Bardowska z “Rolnik szuka żony”. Teraz syn Beaty Tadli pokazał obraz, którego nikt nie chce oglądać: film z działalności szabrowników.
Zniszczenia domu po powodzi. Olga Frycz pokazała nagranie Dom Bartosza Kurka i jego żony zalany. "Nic nie można zrobić".Beata Tadla pochodzi z zalanego powodzią Dolnego Śląska
Beata Tadla urodziła się i wychowała się w Legnicy na Dolnym Śląsku. Jej miasto jest bezpieczne, ale reszta regionu przeżywa dramat. Dziennikarka regularnie udostępnia w sieci materiały związane z pomocą dla powodzian. Podobnie czyni jej dorosły już syn, Jan Kietliński. Jego ojcem jest dziennikarz Radosław Kietliński, były mąż Tadli.
Jan Kietliński zazwyczaj publikuje na Instagramie zdjęcia ze swoich licznych podróży. Jednak od kilku dni regularnie informuje na temat najpilniejszych spraw, związanych z powodzią, która zdewastowała Dolny Śląsk.
Wczoraj absolutnie zszokowały mnie zdjęcia z Lądka-Zdroju. Rok temu miałem okazję zwiedzać okolice Kotliny Kłodzkiej, a sam mam na Dolnym Śląsku rodzinę i bardzo dobrze znam ten region – napisał syn Tadli w sieci.
Teraz Janek pokazał na swoim Instagramie bulwersujące nagranie. Widać na nim szabrowników, którzy próbują wykorzystać chaos, panujący w zalanym wodą Kłodzku, zdjęcia i szczegóły poniżej.
Syn Beaty Tadli udostępnił nagranie z szabrownikami
Na nagraniu z szabrownikami, które udostępnił u siebie Jan Kietliński, widać scenę z Kłodzka. W mieście częściowo opadła już woda i odsłoniła koszmarny krajobraz. Wszystko tonie w błocie, a na ulicy walają się wyrzucane z mieszkań, przemoczone i zniszczone sprzęty. W tej tragicznej sytuacji pojawiają się jednak osoby, które liczą, że w obliczu chaosu przestępstwo ujdzie im płazem.
Film pokazuje grupę mężczyzn, kradnących alkohol ze stacji benzynowej w Kłodzku. Autor nagrania nazywa ich bez ogródek wulgarnymi słowami. Na szczęście już po chwili pojawia się policja, a funkcjonariusze łapią uciekających szabrowników.