Syn Krawczyka wpakował się w kolejne kłopoty. Skończyło się interwencją policji

Gdzie mieszka teraz Krzysztof Krawczyk Junior?

Krzysztof Krawczyk Junior jest owocem związku słynnego piosenkarza z Haliną Żytkowiak. Urodzony w 1973 roku mężczyzna przeżył w wieku nastoletnim okropny wypadek samochodowy. 28 czerwca 1988 pod Buszkowem jego ojciec spowodował wypadek, w wyniku którego Junior doznał poważnych obrażeń, a do dziś cierpi na padaczkę pourazową z powodu uszkodzeń mózgu .

Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęły już trzy lata, ale jego syn i ostatnia żona procesują się o spadek. W ostatecznej wersji testamentu jako jedyna spadkobierczyni została wpisana Ewa Krawczyk . Syn muzyka oraz niektórzy znajomi twierdzą jednak, że za życia artysta chciał zapisać synowi połowę majątku. Przez to od 2021 ciągnie się rozprawa sądowa .

Tymczasem Krawczyk Junior zamieszkał w Łodzi, w malutkiej klitce o powierzchni 12 metrów kwadratowych . Pobiera rentę i próbuje utrzymać się, śpiewając na ulicy. Czasem występuje też z Marianem Lichtmanem.

Nowe problemy Krzysztofa Igora Krawczyka

Krzysztof Igor Krawczyk, bo tak brzmią pełne dane Juniora, może liczyć na pomoc znajomych. Portal ShowNews rozmawiał z Marianem Lichtmanem , członkiem zespołu Trubadurzy. Muzyk ujawnił, że 20 lipca miał kręcić z Juniorem teledysk do piosenki “Polska dziewczyna” . Trubadur stworzył ten utwór specjalnie dla Igora. Nie miał pojęcia o nowych kłopotach syna Krawczyka.

Krzysztof mieszka 300 metrów ode mnie. Nie rozumiem, dlaczego nie wpadnie, nie zadzwoni. […] Potwierdzam też, że w najbliższych dniach miał powstawać nasz teledysk. Krzysztof ma już nawet stylistkę, która przygotuje go na plan. Mam nadzieję, że stanie na wysokości zadania, że po wielu trudnych doświadczeniach nauczy się wykorzystywać szanse, które mu daje życie – mówił Lichtman.

A co dokładnie wydarzyło się w centrum handlowym? Sytuacja jest przedziwna, szczegóły poniżej.

Krzysztof Krawczyk Junior wyrzucony z galerii

Jeszcze kilka lat temu Junior mógł liczyć na wsparcie swojej partnerki Kasi, którą poznał w łódzkim Studiu Integracji. Dwa lata temu się jednak rozstali. Teraz syn Krawczyka stara się dorobić, śpiewając w Łodzi na ulicy Piotrkowskiej , czyli głównej ulicy w turystycznej części miasta. Jednak ostatnie upały sprawiają, że przebywanie przez dłuższy czas na słońcu jest nie do zniesienia.

Portal ShowNews dowiedział się, że Krzysztof Igor Krawczyk postanowił przenieść się do okolicznego centrum handlowego, nie konsultując tego jednak z nikim z obsługi. Junior zdążył w galerii postawić głośnik i wyjąć mikrofon, jednak wtedy zainterweniowała ochrona.

Jeden z naszych patroli interweniował w sprawie mężczyzny grającego na terenie kompleksu. Pracownicy ochrony zapytali go o zgodę dyrekcji na granie, na co ten przyznał, że takiego pozwolenia nie posiada. W związku z tym, zgodnie z regulaminem kompleksu, pracownicy poprosili mężczyznę o opuszczenie terenu, na co Pan spokojnie przystał i zastosował się do prośby. Cała sytuacja odbyła się w bardzo przyjaznej i spokojnej atmosferze – przekazała rzeczniczka łódzkiej Manufaktury Monika Langner.

Syn Krawczyka zdążył już nawet zamieścić przeprosiny na Facebooku :

Przepraszam dyrekcję Manufaktury za przeszkadzanie tym, że tam śpiewałem piosenki. Wyrzucono mnie stamtąd z tego powodu 11 lipca o godzinie 12:00, czyli w samo południe – napisał mężczyzna.

Trzeba przyznać, że wysokie temperatury sprzyjają bardzo niekonwencjonalnym sytuacjom.

Źródło: ShowNews