Szok! W takich warunkach żyje gwiazdor "Na Wspólnej". W domu nie wymienia się nawet żarówek
Mieczysław Hryniewicz znany z roli Włodka Zięby w “Na wspólnej” cieszy się ogromną sympatią widzów. Wielu fanów zastanawia się, w jakich warunkach żyje aktor. Niektórzy mogą być zaskoczeni…
Dorobek Mieczysława Hryniewicza
Mieczysław Hryniewicz rozpoznawalność zyskał głównie dzięki roli taksówkarza Jacka Żytkiewicza w serialu Stanisław Barei “Zmiennicy”. Dziś znany jest jednak przede wszystkim jako Włodek Zięba z “Na wspólnej”.
W serialu TVN gra już od 20 lat i wciąż świetnie się w nim odnajduje. Zdjęcia do produkcji realizowane są w Warszawie, jednak sam aktor nie mieszka w stolicy. Jakiś czas temu zdecydował osiedlić się pod Poznaniem.
"On umierał mi na rękach". Diagnoza jej syna była wyrokiem. Ewa Gorzelak o chorobie syna Ten związek dał mu się we znaki. Młodszy o 12 lat były partner polskiej aktorki z "Na Wspólnej" wyznał, jak był traktowanyW jakich warunkach mieszka Mieczysław Hryniewicz?
Posiadłość Mieczysława Hryniewicza jest jak sen. To licząca 300 m2 willa z wielkim ogrodem. Dom utrzymany jest w stylu prowansalskim, a aktor jest z niego nadzwyczaj dumny.
Zawsze mi imponowały takie francuskie domy wielopokoleniowe, tzw. maison familiale. Ja takiego nie miałem, brakowało dziadków. Sami ten dom wymyśliliśmy, a później stoczyliśmy bój z architektami, żeby go zaprojektowali tak, jak sobie życzymy (…) W tym roku będzie u nas już czternasta choinka, bo na choinki ten czas tu liczymy - tłumaczył gwiazdor w rozmowie z serwisem Shownews.pl
Bajkowa posiadłość Mieczysława Hryniewicza
74-letni Mieczysław Hryniewicz mieszka w swojej posiadłości wraz z drugą żoną Ewą Strebejko, którą poślubił w 2000 r. Dawniej jeden z pokoi zajmowała również przyszywana mama przyjaciela aktora. W obowiązkach domowych artysta zawsze może liczyć na pomoc bliskich.
Ja już nawet żarówek nie wkręcam, bo drabina się może złamać. Na szczęście zawsze mogę liczyć na pomoc dzieci: córki, zięcia, wnuków Gosi i Witolda. Mieszkają od nas pół godziny spacerkiem - opowiadał Mieczysław Hryniewicz.
Źródło: shownews.pl