Tak ciężarna Małgorzata Tomaszewska dostała się do studia "Pnś" na Woronicza. "Chroni siebie i maleństwo"
Małgorzata Tomaszewska w czwartek poprowadziła wraz z Olkiem Sikorą “Pytanie na śniadanie”. Jak dostała się do studia śniadaniówki. Ze względu na przepychanki na korytarzach Woronicza, będąca w ciąży prezenterka musiała szczególnie na siebie uważać. Wiemy, co się działo, gdy przyjechała do pracy.
Zmiany w TVP
W środę Sejm przegłosował uchwałę w sprawie “przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej”. Od tego momentu w siedzibie stacji, czyli na ulicy Woronicza w Warszawie rozpoczęły się gwałtowne zmiany.
Natychmiast odwołano prezesa TVP i dokonano zmian w Radzie Nadzorczej. Spotkało się to z ogromnym sprzeciwem poprzedniego obozu władzy. Politycy Prawa i Sprawiedliwości pojawili się w budynku TVP i zaczęli głośno protestować. Na miejscu ciągle obecna jest policja, a porządku na korytarzach pilnuje ochrona.
Małgorzata Tomaszewska w "Pytaniu na śniadanie"
Małgosia Tomaszewska od czterech lat wspólnie z Aleksandrem Sikorą prowadzi “Pytanie na śniadanie”. Prezenterka zdecydowanie jest ulubienicą widzów. Od kiedy ogłosiła, że spodziewa się kolejnego dziecka, widzowie TVP z jeszcze większą uwagą śledzą to, co się aktualnie u niej dzieje. Wiadomo, że gwiazda TVP nie ma przed fanami zbyt wielu tajemnic.
Jakiś czas temu ujawniła, że jej 6-letni synek Enzo będzie miał młodszą siostrę. Pomimo odmiennego stanu gwiazda cały czas pracuje. Ostatnio musiała zrobić sobie jednak dłuższą przerwę ze względu na stan zdrowia. Przyszła mama zachorowała na ospę wietrzną i sporo czasu spędziła we własnym domu. Kilka dni temu wróciła do zawodowych obowiązków, ale przypadło to akurat na czas zmian w Telewizji Polskiej.
Od ponad doby sytuacja na Woronicza nie wygląda najlepiej, a mocno odczuli to dotychczasowi pracownicy. Wielu z nich nie zostało wpuszczonych do budynku. Co działo się o poranku przed emisją “Pytania na śniadanie”.
Jak Małgorzata Tomaszewska dotarła do studia "Pytania na śniadanie"?
20 grudnia doszło do poważnych zmian w ramówce TVP. Całkowicie zniknął sygnał telewizji TVP Info. Przez całą dobę nie wyemitowano również serwisów informacyjnych.
Jak na razie zmiany wprowadzone przez nową władzę nie dotknęły programów rozrywkowych i wszystko jest emitowane zgodnie z planem. Tak jest w przypadku “Pytania na śniadanie”, które rozpoczęło się punktualnie o godzinie 7.30.
Ze względu na napiętą atmosferę w siedzibie stacji i tłumy osób pojawiające się przed budynkiem, a także w jego holu, będąca w zaawansowanej ciąży Małgosia Tomaszewska wybrała najbezpieczniejszą z możliwych dróg, by dostać się do studia śniadaniówki.
Małgosia Tomaszewska wybrała bezpieczną drogę i pojechała windą. Chroni siebie i maleństwo - mówi dla Świata Gwiazd osoba pracująca przy programie.
Przyszła mama ominęła całe zamieszanie na korytarzu i bezpiecznie dotarła do pracy. Program rozpoczął się zgodnie z planem. Pomimo bardzo stresującej sytuacji w siedzibie stacji, gwiazda zachowuje zimną krew i prowadzi program, wykazując się pełnym profesjonalizmem.
Zobacz też : Justyna Kowalczyk reaguje na zmiany w TVP i pisze o zmarłym mężu. Jasna deklaracja mistrzyni