"To jest znęcanie się nad zwierzętami". Burza pod rodzinnym nagraniem Małgosi Rozenek. Fani podnieśli alarm
Małgorzata Rozenek mieszka z pokaźnym stadem zwierząt. Niestety niewinny rodzinny film właśnie wywołał nowe oskarżenia o znęcanie się nad pupilami. Czym Perfekcyjna naraziła się teraz?
Jakie zwierzęta ma Małgorzata Rozenek?
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan mieszkają z trójką dzieci. Ich wspólnym synem Heniem oraz Stanisławem i Tadeuszem z poprzedniego związku prezenterki. Do „gangu Majdana”, sam sami lubią się nazywać, należy też pokaźne stado zwierząt, bo aż cztery psy i stadko ptaków.
Psy Gosi Rozenek to dwa buldogi francuskie: Sisi i Lili, buldog angielski George, a od października 2023 – także basset William. Do niedawna do tej listy należała też chihuahua Franceska, ale zmarła ona jakiś czas temu z powodu choroby genetycznej. Nie można za to zapomnieć o stadku ptaków gatunku mewki japońskie. Niestety, przy tak dużej liczbie pupilów czasem dochodzi do nieprzewidzianych sytuacji. Co niepokojącego wydarzyło się ostatnio? Przeczytacie o tym poniżej.
Pies Małgorzaty Rozenek mocno się naraził. Chodzi o małego Henia. To mogło się źle skończyć O krok od tragedii na świątecznym spacerze Rozenek z rodziną! Mały Henio w centrum zamieszania. Aż mamy ciarkiProblemy ze zwierzętami Małgorzaty Rozenek
Synek Małgorzaty i Radosława, czyli mały Henryk, w czerwcu będzie obchodził czwarte urodziny. Jest to więc jeszcze maluch, który niekoniecznie może rozumieć, jak należy odpowiedzialnie komunikować się zwierzętami. Ostatnio Majdan zareagował na potencjalnie niebezpieczną sytuację, co w sieci opisała Rozenek.
Podpadł paru osobom w tym domu. Zaczęło się od Henia. Najpierw zabrał coś Heniowi, jakąś zabawkę, którą on lubi. Ale Henio ogarnął temat, wybaczył mu. Potem Tatuś Henia. Tatuś Henia to jest przewrażliwiony na punkcie Henryka. Usłyszał, jak Henio jeździ na takim samochodziku z Psiego Patrolu, robiąc tym straszny hałas. I tatuś Henia się zdenerwował, że William terroryzuje mu dziecko – mówiła Rozenek na Instagramie.
Perfekcyjna Pani Domu zbyła to stwierdzeniem, że jej mąż jest „przewrażliwiony”, a „bassety są ostatnie do terroryzowania kogokolwiek”. A co wydarzyło się teraz? Wszystko zaczęło się od filmu z wielkanocnego śniadania, jaki opublikował Radek. Zdjęcia i szczegóły poniżej.
Małgorzata Rozenek oskarżona o znęcanie się nad zwierzętami
Radosław Majdan opublikował na swoim Instagramie nagranie z wielkanocnego posiłku z rodziną. Widać na nim „bitwę na jajka”, którą zwyciężył Henio. Jednak czujni internauci zwrócili uwagę na inny element filmu. W kadrze w pewnym momencie pojawia się klatka, w jakiej zamknięte są mewki japońskie. Jakiś czas temu Rozenek tłumaczyła się, czemu ptaki znajdują się w klatce.
Pojawiło się trochę głosów, co rozumiem, bo takie zaniepokojenie ma sens, jeżeli dotyczy dobrostanu zwierząt. [...] Co do zasady, ma to sens, ale jeśli chodzi o mewki japońskie, to jest akurat rasa ptaszków stworzona przez człowieka właśnie po to, żeby trzymać je w klatce. Mówienie o tym, że powinnam je wypuścić, jest mniej więcej takie, jakbym wzięła Francescę i wywiozła ją do lasu, żeby sobie żyła na wolności. One by sobie poradziły dokładnie tak samo – mówiła kiedyś Małgorzata.
Teraz jednak pojawiły się nowe zarzuty, niezwiązane z samym tylko faktem, że ptaki są w klatce, ale z tym, jaki to rodzaj klatki. Internauci uparcie twierdzą, że jest to klatka ozdobna, nienadająca się do trzymania tam żywych zwierząt.
- Mam na myśli konkretne rzeczy – warunki. Niech sobie je trzymają. Ale należy zapewnić godne warunki, tj. klatka (nie ozdobna!), a taka, która ma zachowane w podstawie chociaż minimum. Ta obecna to okrągła klatka, wystawiona na obserwacje z każdej strony tak, że ptaki nie mają możliwości się osłonić. Nie mogą latać, przestrzeń na to nie pozwala. Naprawdę to bardzo, bardzo mądre zwierzęta. One doskonale kumają, w jakich są okolicznościach i ich psychika cierpi.
- Ptaki w klatce to znęcanie się nad zwierzętami. […] Dla ozdoby? Straszne.
- Ptaki w tej klatce to tragedia. Za każdym razem o tym piszę. Psy tam wsadźcie.
- Zgadzam się w 100%, to jest znęcanie się nad zwierzętami.
- To jest klatka „ozdobna”, nie dla ptaków. Tacy miłośnicy zwierząt. To są małe ptaki, ale o wielkich potrzebach, bardzo mądre i świadome. Dramat.
- Niech sobie wsadzi tam plastikowe ptaki dla ozdoby. Taka miłośniczka zwierząt, a zgotowała taki okrutny los niewinnym stworzeniom – grzmią internauci.
Myślicie, że internauci słusznie się tak bulwersują? Takie klatki, jakie posiada Małgosia, dostępne są bowiem w wielu sklepach zoologicznych. Wiadomo, że gwiazda ponad wszystko kocha zwierzęta i dba o jak najlepsze warunki dla nich.