Tomasz Jakubiak bardzo cierpiał. Tak wyglądały jego ostatnie chwile. Serce pęka

Tomasz Jakubiak nie żyje

Mimo wysiłków lekarzy i nieustającego wsparcia ze strony najbliższych, Tomasz Jakubiak odszedł, pozostawiając w sercach rodziny, przyjaciół i fanów ogromny żal i pustkę. Wieść o jego śmierci poruszyła opinię publiczną, a sieć wypełniły liczne wyrazy współczucia. Do ostatnich chwil zachowywał nadzieję, siłę oraz chęć dzielenia się swoją historią z innymi. W oficjalnym oświadczeniu rodzina przekazała informację o jego odejściu.

Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak – ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami. Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie.

Pod pożegnalnym postem natychmiast pojawiły się setki kondolencji. Internauci pisali o "miłości", "wielkiej stracie" i "niewyobrażalnym bólu", wspominając Tomasza jako osobę pełną pasji, empatii i ciepła, która na zawsze pozostanie w sercach wielu Polaków.

Gwiazdy żegnają Tomka Jakubiaka. Po słowach Michela Morana płaczemy wszyscy Czytaj dalej "To nie może być prawda". Żona Tomasza Jakubiaka zrobiła to po jego śmierci. Nie mogła podjąć innej decyzji Czytaj dalej

Show biznes żegna Tomasza Jakubiaka

Teraz gwiazdy opłakują przyjaciela w mediach. Patrycja Markowska opublikowała na swoim Instagramie czarno-białe zdjęcie z Tomaszem Jakubiakiem i napisała:

Tomek… Brakuje słów. Byłeś światłem. Zawsze będziesz. Do zobaczenia po tamtej stronie - napisała Patrycja Markowska.

Michel Moran również wyraził swoje współczucie:

Trudno pisać cokolwiek. Tomku będzie wielka pustka bez ciebie. !!!!! Odpoczywaj przyjacielu - napisał Michel Moran.

Magda Gessler na swoją relację na Instagramie wstawiła czarno-białe zdjęcie Jakubiaka.

Ciężko uwierzyć… Tomek odszedł. Byłeś prawdziwy… dziękuję - napisała Gessler.

Dorota Szelągowska wstawiła za to nagranie ze swoim przyjacielem.

Zrobiłeś WSZYSTKO - napisała Szelągowska.

Walka z chorobą była wykańczająca nie tylko psychicznie, ale również fizycznie. 

Jakubiak ogromnie cierpiał

Tomasz Jakubiak w ostatnich miesiącach toczył trudną walkę z rzadką odmianą nowotworu, o czym otwarcie informował zarówno w mediach społecznościowych, jak i w reportażach emitowanych w „Dzień Dobry TVN”. Jego bliscy i fani wielokrotnie podkreślali, że mimo ciężkiej choroby nie tracił determinacji i nadziei. W grudniu ubiegłego roku po raz pierwszy ujawnił, że choruje na raka jelita i dwunastnicy, wspominając o planowanym leczeniu w Izraelu.

Jeżeli chodzi o sam stan zdrowia, o czym tak naprawdę nie mówiliśmy jeszcze nigdy, no to on się mocno pogorszył, ponieważ guzy, które miałem na kościach, bardzo mocno się rozeszły po całym ciele. Jest ich niezliczona ilość i w związku z tym zaatakowały mi nogi, plecy — mówił Tomasz Jakubiak w "Dzień Dobry TVN".

O trudnej sytuacji zdrowotnej Tomasza Jakubiaka otwarcie mówiła również jego żona, Anastazja Jakubiak. Opisując przebieg choroby, zaznaczała, że nawet najprostsze codzienne czynności stanowiły dla niego ogromne wyzwanie. Stałym elementem codzienności stały się zastrzyki przeciwbólowe, plastry oraz kroplówki, które pomagały łagodzić nieustanny ból towarzyszący mu na co dzień.

Przez ostatnie dwa tygodnie no to mocno jest tak sobie. Duże napady bólu już ma, szybciej się męczy, mniej sprawny mobilnie. Każda rzecz jest dla niego dużym wysiłkiem, łącznie z myciem się już, no jest trudno. [...] Musi mieć co cztery godziny podawane zastrzyki przeciwbólowe. Oprócz tego ma plastry przeciwbólowe. Naprzemiennie jeszcze też kroplówki z lekami przeciwbólowymi dostaje. Cały czas jest zatrzymywanie tego, żeby po prostu nie cierpiał z powodu bólu — mówiła żona kucharza w grudniu ub.r.

TOMASZ JAKUBIAK NIE ŻYJE