Tomasz Jakubiak prosi o pomoc, to wszystko nie brzmi dobrze. "Nic mi w tej chorobie już nie pozostało"

Tomasz Jakubiak regularnie dzieli się z fanami postępami w walce z nowotworem. Teraz zaapelował do fanów o pomoc.
Choroba Tomasza Jakubiaka
Pomimo poważnej choroby, Tomasz Jakubiak zachowuje optymizm i dzieli się z fanami swoim życiem codziennym. Niedawno, korzystając z ładnej pogody, spędził czas z bliskimi, ciesząc się prostymi przyjemnościami. Przypomnijmy, że od września kucharz walczy z nowotworem jelita i dwunastnicy. Jakubiak podkreśla, że najgorszą decyzją w walce z chorobą byłoby poddanie się i rezygnacja z aktywności.
Mimo ogromnego wysiłku stara się utrzymać sprawność i nie dopuścić do tego, by choroba go pokonała. Dla niego leżenie w łóżku oznaczałoby kapitulację, a na to nie ma zgody.
Poruszające słowa Jakubiaka nt. choroby. "Mogiła od razu". Wyjawił, co może doprowadzić do najgorszego "Zaczynamy od początku". Jedno zdjęcie Tomka Jakubiaka wywołało euforię. Na to czekali wszyscyZgadzam się, że najlepszą terapią są właśnie takie przyjemności, a nie leżenie w łóżku. Pamiętajcie, że nie ma nic gorszego niż leżenie i czekanie aż jakiekolwiek lekarstwo zadziała. Trzeba cały czas brać życie za rogi i do przodu. […] Łóżko to jest mogiła od razu, przynajmniej takie jest moje zdanie - tłumaczył.
Tomasz Jakubiak o swoim samopoczuciu
W internecie pojawiło się wzruszające nagranie z udziałem Tomasza Jakubiaka. Na filmie, udostępnionym przez jednego z fanów, można zobaczyć, jak juror „MasterChefa” z zaangażowaniem oddaje się swojej kulinarnej pasji. Towarzyszy temu ciepły gest – kobieta, która zamieściła nagranie, wyraziła swoją sympatię słowami: „We love you”.
Tomasz Jakubiak, znany z otwartości i bezpośredniego podejścia, postanowił podzielić się ze swoimi fanami aktualnymi przeżyciami.
To są właśnie te lepsze dni, chociaż zdarzają się rzadko, ale to się zmieni. No i nawet spróbować nie mam jak — oznajmił niezbyt zadowolony, że może poczuć jedynie zapach potrawy.
Teraz Jakubiak znów zwrócił się do fanów. Poprosił ich o pomoc.
Tomasz Jakubiak prosi o pomoc
W trakcie weekendu Tomasz Jakubiak wybrał się do lokalu prowadzonego przez swoją znajomą.
Wpadłem dzisiaj do przyjaciółki na kiełbaskę z grilla, bo ładna pogoda, więc moje akumulatorki się inaczej ładują. (...) Kopara mi opadła, bo miejsce jest przepiękne, przecudne. (...) Jest w środku lasu, jest przepiękny staw - relacjonował w sieci.
Potem kucharz zaprezentował swoim widzom wnętrze nowego lokalu na kulinarnej mapie miasta. Przy tym opowiedział o powodach swojej wizyty, wypowiadając przykre słowa.
Jak widzicie, miejsce jest fantastyczne. Mam nadzieję, że mi pomożecie, chociaż podacie dalej. Nic mi w tej chorobie już nie pozostało, przynajmniej chwilowo. Pracować nie mogę, więc będę pomagać moim przyjaciołom - wyznał szczerze.
Jakubiak obiecał, że gdy tylko odzyska zdrowie, z pewnością zorganizuje warsztaty kulinarne w tym miejscu.






































