Trzy lata temu nieprzytomny padł na murawę. Teraz wrócił na Euro i od razu dokonał czegoś takiego
Euro 2024 już zaliczyło historię, jakiej nie powstydziłoby się Hollywood. Piłkarz, który niemal równo trzy lata temu walczył na boisku o życie, dziś dokonał niemożliwego. Kibice znowu przez niego płaczą.
Euro 2024: 3 lata temu walczył o życie, teraz wywołał płacz kibiców
Euro 2024 nie zaczęło się szczęśliwie dla Polaków. Pierwszy mecz z Holandią przegraliśmy 2:1 . Jednak przegrana na meczu to nic w porównaniu z tym, co wydarzyło się podczas Mistrzostw Europy niemal dokładnie 3 lata temu, 12 czerwca 2021 roku. W samym środku rozgrywki piłkarz upadł, kiedy podążał za piłką. Nie doszło wtedy do kontaktu z innym zawodnikiem, od razu było więc wiadomo, że stało się coś poważnego.
Na boisko wbiegli ratownicy, a zawodnik nie wstawał . Dookoła niego tłoczyło się coraz więcej osób: służby ratownicze, a także członkowie drużyny, osłaniający murem leżącego kolegę przez wzrokiem kibiców i mediów. Kiedy w oczach piłkarzy obu drużyn pojawiły się łzy, było wiadomo, że jest bardzo źle. Tym większe wzruszenie wywołuje to, co stało się właśnie teraz, na Mistrzostwach Europy 2024 . Szczegóły poniżej.
Euro 2024: co stało się na meczu 3 lata temu? Rocznica wypadku
Mistrzostwa Europy w 2021 miały być końcem kariery dla tego zawodnika. 12 czerwca 2021 trwał mecz pomiędzy Danią a Finlandią. Stadion Parken w Kopenhadze pełen był rozemocjonowanych kibiców. Tuż przed końcem pierwszej połowy Christian Eriksen upadł na ziemię i stracił przytomność . Szybko rozpoczęła się reanimacja. Zdjęcia i nagranie z tego dramatycznego momentu znajdziecie na końcu tego artykułu.
Płakali kibice, zawodnicy obu drużyn, a także ukochana Eriksena, która była wówczas na trybunach. Piłkarz został zabrany karetką do szpitala. Po latach wspomina, jak dowiedział się, że o mały włos nie umarł . Okazało się bowiem, że doszło u niego do zatrzymania akcji serca.
Pamiętam wszystko oprócz tych pięciu minut. Dośrodkowanie, piłkę uderzającą w moje kolano. Nie wiem, co się stało potem. Obudziłem się z ludźmi wokół mnie i czułem nacisk na klatkę piersiową. Nie bardzo rozumiałem, co się dzieje. Przeszło mi przez głowę, że może coś się stało z moimi nogami, może złamałem kręgosłup. Sprawdzałem, czy mogę podnieść nogę do góry. Robiłem małe rzeczy, by zobaczyć, co ze mną jest. W karetce usłyszałem pytanie "jak długo był nieprzytomny?" z odpowiedzią "pięć minut". Wtedy pierwszy raz dowiedziałem się, że prawie umarłem – mówił Eriksen dla BBC Sport.
Po tym, co się wydarzyło, Christianowi wszczepiono specjalny kardiowerter-defibrylator serca. Wszyscy myśleli, że to koniec jego kariery. Teraz kibice znowu płaczą z jego powodu, tym razem ze szczęścia , o wszystkim przeczytacie poniżej.
Euro 2024: niezniszczalny Christian Eriksen strzelił gola
Po wypadku i wszczepieniu kardiowertera wszyscy myśleli, że Eriksen zakończy karierę. A jednak pokazał, że jest niezniszczalny. Rok od tych wydarzeń znów kopał piłkę w klubie Manchester United, wrócił też do kadry reprezentacji swojego kraju. 16 czerwca drużyna Danii grała na Euro 2024 ze Słowenią. Dla Eriksena był to 131 mecz w kadrze.
W 18. minucie meczu Słowenia – Dania Eriksen strzelił gola . Stało się to niemal dokładnie w rocznicę jego koszmarnego wypadku. Teraz w sieci czytamy komentarze:
- Nie pamiętam daty swojego ślubu, bo świętujemy raczej lata "chodzenia", ale gdy chcę sprawdzić, to guglam, kiedy Eriksenowi stanęło serce na boisku, bo to było dzień później. 3 lata później Eriksen wraca na Euro i właśnie zdobył bramkę. Łezka w oku, piękna klamra.
- Niesamowita historia. 1100 dni po tym, jak doznał zatrzymania akcji serca na boisku podczas Euro 2020 i zakładano, że już nigdy nie zagra w piłkę nożną na najwyższym poziomie, Christian Eriksen zdobywa bramkę dla Danii na Euro 2024. Genialne – piszą fani.
W fazie grupowej Euro 2024 Danię czeka jeszcze mecz z Anglią i Serbią.