Ukochany Dody pokazał, jak się zachowuje po 2 promilach. Przecież on ledwo chodził
W sieci pojawiło się nagranie, dzięki któremu możemy dowiedzieć się, jak zachowuje się ukochany Dody Dariusz Pachut po dwóch promilach. Mężczyzna chodził bardzo niepewnym krokiem. Co tam się zadziało?!
Doda odnalazła szczęście
Jeszcze niedawno Doda poszukiwała prawdziwego uczucia w emitowanym w Polsacie programie “Doda. 12 kroków do miłości”. Choć nie udało się go odnaleźć w trakcie trwania show, piosenkarka zlokalizowała je poza kamerami .
Niedługo po finale w sieci pojawiły się zdjęcia wokalistki z tajemniczym mężczyzną, którym okazał się być sportowiec i podróżnik Dariusz Pachut . I choć w pewnym momencie media ogłosiły kryzys w związku gwiazd, dziś wydają się być one nierozłączne.
Jak się okazuje, Doda bardzo poważnie myśli o przyszłości u boku ukochanego. “Twoje Imperium” donosi, że para poszukuje już wspólnego domu . Zakochani mieliby osiedlić się pod Warszawą.
Pasje Dariusza Pachuta
Doda wspiera Dariusza Pachuta w spełnianiu jego marzeń, a te bywają naprawdę wyjątkowe. Nie od dziś wiadomo, że mężczyzna jest wielkim wielbicielem sportów ekstremalnych .
W ubiegłym roku wraz z ekipą Oshee Slide Challenge, zdobył wodospad Yumbilla w Peru, a następnie zjechał z niego na linie. Tym samym osiągnął kolejny sukces w swoim projekcie “Korona Wodospadów”, podczas którego mierzy się z największymi wodospadami na świecie .
W sobotę Dariusza Pachuta można było zobaczyć podczas wydarzenia “Gwiazdy na Offroad 2024”. Ukochany Dody nie tylko podziwiał wyczyny kierowców samochodów terenowych, ale wziął również udział w zaskakującej zabawie .
Dariusz Pachut po dwóch promilach
Na nagraniu opublikowanym przez Dariusza Pachuta na Instagramie możemy zobaczyć go w tzw. alkogoglach, dzięki którym noszący je może doświadczyć uczucia upośledzenia zmysłów porównywalnych do tego po spożyciu dużej dawki alkoholu .
Mało tego, ukochany Dody miał za zadanie przejść w nich pomiędzy gęsto ustawionymi pachołkami drogowymi, nie zahaczając nogami o żaden z nich. Trzeba przyznać, że wyszło mu to znakomicie !
Powiem tak: bywało! - żartował rozbawiony Dariusz Pachut.