Vega o uzależnieniu. Procenty to nie wszystko. Opisał dokładnie, co zażywał. Włos się jeży
Patryk Vega to jeden z najbardziej kontrowersyjnych reżyserów w Polsce. Teraz w rozmowie ze Światem Gwiazd opowiedział o uzależnieniach. To wywołało spustoszenie w jego życiu.
Kariera Patryka Vegi
Patryk Vega to polski reżyser, scenarzysta i producent filmowy. Zanim rozpoczął karierę filmową, interesował się kinem i montażem, a w młodości zdobył rekord Guinnessa jako najmłodszy twórca grafiki komputerowej. Ukończył socjologię na Collegium Civitas, gdzie jego praca magisterska dotyczyła serialu dokumentalnego "Prawdziwe Psy". Swoją karierę reżyserską rozpoczął od serialu "Pitbull", który zdobył dużą popularność.
W kolejnych latach stworzył takie filmy jak "Służby specjalne", "Botoks", "Kobiety mafii" oraz "Polityka". Jego filmy często poruszają kontrowersyjne tematy związane z polskim społeczeństwem i polityką. W 2022 roku ogłosił, że jego ostatnim polskim projektem będzie autobiograficzny film, po czym planuje skupić się na produkcjach w języku angielskim. Wkrótce po tym zadebiutował filmem „Trinity” i zapowiedział dalszy rozwój kariery na międzynarodowej scenie filmowej.
Patryk Vega o nowym filmie
Film „Putin” to pierwszy anglojęzyczny projekt Patryka Vegi, kontrowersyjnego polskiego reżysera , który zdobył już zainteresowanie w 64 krajach na całym świecie. W produkcji do odtworzenia postaci Władimira Putina użyto sztucznej inteligencji. Co sprawiło, że Vega postanowił stworzyć biografię rosyjskiego lidera?
Ten film ma być instrukcją obsługi do Putina i ma pokazać reguły gry, by widz mógł obłaskawić swój własny lęk. […] Gdyby obejrzał mój film, to może by przejrzał się w lustrze, gdzie zobaczyłby tchórzliwego człowieka. Słabego i uciekającego. Jak by zareagował, ktoś o takim ego? To ciekawe - mówi Patryk Vega o swoim najnowszym filmie "Putin". - Nie ukrywam, że mam poczucie misji i powołania - dodaje reżyser.
Teraz Patryk Vega w wywiadzie z nami zwierzył się z trudnego etapu w swoim życiu. Jak poradził sobie w walce z uzależnieniami?
Patryk Vega o uzależnieniu
Patryk Vega był gościem w Świata Gwiazd. W trakcie rozmowy opowiedział Mateuszowi Szymkowiakowi o swojej niezwykłej drodze zawodowej – od początków kariery, przez kluczowe momenty, aż po swój najnowszy film, który wzbudza ogromne emocje. Reżyser poruszył również bardzo osobisty temat – trudny etap w swoim życiu związany z uzależnieniem od alkoholu. Zdradził, jak wyglądała jego codzienność w tym czasie i jak udało mu się przezwyciężyć nałóg.
[…] W ostatniej fazie to się budziłem rano i piłem 375 stocka duszkiem, żeby zacząć mówić tak jak mówię teraz. Ja byłem w stanie już takiego wypłukania tych pierwiastków, delirycznym, że dopiero jak wypiłem, to nic nie miało wspólnego z upiciem, bo ja nie byłem w stanie się się upić, tylko musiałem tego potwora pożywić, pijąc od 6 rano do 2 w nocy po prostu 1,5 litra whisky dziennie, dzień w dzień codziennie, jakby non stop. No oczywiście to się przenosi na wiele rozmaitych etapów, bo wcześniej miałem ideę, że no dobrze odstawię twarde alkohole, albo będę tylko pił z dziewczyną co drugi dzień do kolacji wino – powiedział Vega.
Wyznał również kiedy zorientował się, że jest z nim naprawdę źle.
No i piłem to co drugi dzień. Stwierdzam po dwóch tygodniach kontroluje to, ale dziś miałem słabszy dzień no to napiję się poza protokołem, bo przecież nie ma problemu, bo to kontroluje i w ten sposób zawsze zrozumiałem, że jak wypiję łyk to po czterech miesiącach, będę w ciągu od 6 rano do 2 w nocy i zrozumiałem, że nie mogę ze sobą negocjować w tym wymiarze. Muszę to odstawić definitywnie, ja już byłem tym tak wymęczony, że no po prostu się czułem jak chory człowiek, który odżywia na prawdę takiego potwora w środku i odstawiłem ten alkohol i do tego mnie w ogóle nie ciągnie – wyznał.
To jednak niejedyny problem, z jakim mierzył się Vega. Razem z alkoholem poszły w parze narkotyki.
Ja tylko w ciągu ostatniego roku picia odkryłem kokainę i wciągałem kokainę po to, żeby móc więcej pić. Jak przestałem pić to od razu przestałem wciągać kokainę, bo ona straciła dla mnie funkcję, no bo nic mi nie dawała. Raz tylko po tej całej sytuacji spróbowałem kokainy z Kolumbii, kręciłem z ekipą Narcos, potrzebowałem rekwizyt 80 kilo kokainy i oni przywieźli czystą kokainę, bo nie mieli rekwizytu. No i spróbowałem czystej kokainy, ale na zasadzie doświadczenia życiowego – zdradził Patryk Vega.
Poniżej cała rozmowa z Patrykiem Vegą.