Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > "Byłam w bardzo ciężkim stanie". Powierza pierwszy raz o chorobie. Otarła się o śmierć
Magdalena Kaczmarska
Magdalena Kaczmarska 02.07.2025 20:47

"Byłam w bardzo ciężkim stanie". Powierza pierwszy raz o chorobie. Otarła się o śmierć

Mało kto wie, że Anna Powierza lata temu zmagała się z bardzo poważną chorobą. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem otworzyła się na osobistą tragedię, z której na szczęście, udało jej się wyjść.

Anna Powierza borykała się z silną depresją

Anna Powierza jest doskonale znana widzom, przede wszystkim z roli Czesi w “Klanie”. Warto jednak wspomnieć, że artystka ma na swoim koncie role w takich produkcjach jak “Panna z mokrą głową”, “Awantura o Basię” czy “Dzień świra”.

Aktorka wydała również kilka książek, głównie poradników o życiu z chorobami tarczycy. Spełnia się także w mediach społecznościowych, gdzie z dystansem pokazuje swoje życie i dzieli się swoimi przemyśleniami. 

Anna Powierza
Anna Powierza, fot. KAPiF

Ania ma za sobą trudną przeszłość, o której zechciała opowiedzieć przed kamerami w studiu Świata Gwiazd. W szczerej rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem przyznała, że lata temu zachorowała na depresję i chciała odebrać sobie życie. 

Przełomu w moim życiu nie byłoby, gdyby nie psychoterapia. Ja poszłam na psychoterapię, bo umierała moja mama. […] Ze 20 lat temu miałam depresję. Miałam bardzo poważną depresję z myślami samobójczymi i próbami samobójczymi - rozpoczęła Ania. 

Choroba sprawiła, że nie była w stanie normalnie funkcjonować.

Już wtedy, 20 lat temu nie umiałam do tego dojść, co jest przyczyną mojego stanu i tym bardziej teraz tego nie umiałabym odgadnąć. […] Byłam w bardzo ciężkim stanie, ja nie chciałam żyć. Autentycznie nie chciałam żyć. Miałam problem, żeby wyjść z domu, wyjść do sklepu. Pamiętam, że godzinami leżałam w łóżku i nie byłam w stanie pójść do toalety. 

Na szczęście miała przy sobie swoich bliskich, którzy dopilnowali, by dbała o siebie i nie zaniechała leczenia. 

Gdyby nie moi bliscy ludzie, przyjaciele, którzy o mnie zawalczyli, wbrew mnie... Ja ich nie chciałam w swoim życiu, to było wszystko za trudne. […] Oni mnie wywlekali do domu, prowadzili do psychoterapeuty i stali i pilnowali pod drzwiami, żebym nie uciekła. Przez te 2 miesiące, najbardziej strategiczne. Potem zaczęłam brać leki - wyznała Mateuszowi Szymkowiakowi Anna Powierza. 

Anna Powierza
Anna Powierza, fot. KAPiF
Powiązane