Katarzyna Żak rozgadała się o wnuczce. Taką jest babcią
Katarzyna Żak wraz z mężem w grudniu 2024 roku przekazali internautom radosną wiadomość o powiększeniu się ich rodziny. Urocze zdjęcia stópek ich wnuczki wywołały morze euforii. Teraz aktorka w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem zdradza, jak radzi sobie w roli babci. Wnuczka wszystko zmieniła.
Katarzyna Żak o wnuczce i roli babci
Zeszłoroczna Wigilia była wyjątkową celebracją w domu Katarzyny i Cezarego Żaków. Małżeństw w mediach społecznościowych podzieliło się z internautami informacją o narodzinach ich wnuczki. Zdjęcie maleństwa wywołało falę gratulacji.
Drodzy Państwo! Dobrych ludzi wokół nie tylko w Święta ale i w całym 2025 roku. My w tym roku świętujemy podwójnie bo Rodzina się powiększyła i jesteśmy najszczęśliwszymi Dziadkami na świecie wdzięcznymi Bogu za ten dar - pisali.

Później na ich profilach sporadycznie pojawiło się zdjęcie z dziewczynką, z okazji Dnia Babci oraz Dnia Dziadka. Małżeństwo chroni prywatność, dlatego internauci rzadko mogą zobaczyć tak rodzinne zdjęcia. Co dziecko zmieniło w ich życiu? Katarzyna Żak zdradziła nam, jak czuje się w roli babci. Nic tylko pozazdrościć.
Wnuczka jest absolutnie cudowna. No to jest taki taki rodzaj hopla, o którym mówiły mi koleżanki, że jak zostaniesz babcią, to będziesz miała szmergla. No i mam! Tylko na razie mamy bardzo mało czasu dla wnusi, ale to się zaraz zmieni. Mam nadzieję, że troszkę w wakacje, chociaż wakacje też się zapowiadają bardzo cudownie i pracowicie, ale pojawi się ten czas. Już mamy różne swoje rytuały. To, czego zabraniałam moim córkom, na to wszystko pozwalam mojej wnuczce - przyznała nam z radością.
Małżeństwo chwyta każdą chwilę z wnuczką i cieszy się wspólne spędzonym czasem. Przed nimi jeszcze kilka "pierwszych" świętowań, które z pewnością na długo pozostaną w ich pamięci.
Całą rozmowę z Katarzyną Żak można usłyszeć powyżej.

