Manuela z "Big Brothera" ujawnia po latach. Tego o programie nie wiedzieliście
Manuela Michalak zagościła w studiu Świata Gwiazd, gdzie w szczerej rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem opowiedziała, co u niej obecnie, ale tez wróciła wspomnieniami do czasów “Big Brothera”. Tego o Domu Wielkiego Brata nie wiedzieliście.
Co ujawniła Manuela z "Big Brothera"?
Manuela Michalak była jedną z najbardziej wyróżniających się postaci w pierwszej edycji "Big Brothera". Mimo że nie udało jej się zwyciężyć w programie, na trwałe zapadła w pamięci tysięcy widzów. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem zdradziła, jak wyglądały słynne głosowania w show, które eliminujące uczestników.
Kiedy były głosowania, to był moment, którego naprawdę nie lubiłam, bo kiedy żyjesz z człowiekiem, patrzysz mu w oczy, a potem musisz powiedzieć:: “on”, nie życzę nikomu. Natomiast co było fajne, i wtedy poczułam, że ludzi są z nami. Były głosowania w drugiej części, kiedy nas było już zdecydowanie mniej i ludzie zagłosowali na Klaudiusza, że on był nominowany i ja oczywiście na niego nie głosowałam. […]. Ktoś z domu udawał, że nie zagłosował na niego również. I ta osoba swoim zachowaniem dała mu do zrozumienia, że to nie ona zagłosowała na niego. Można tak było zagrać. To on wydedukował, że “ona, Manuela na mnie zagłosowała”. I mówię do Klaudiuszka, “choć cię przytulę”, a on wtedy, myśląc, że to ja oddałam ten głos: “już nie będzie żadnych tulasków”. […] Nie wiedziałam co się dzieje.. - opowiadała.
I wówczas okazało się, jak zagorzałych fanów ma Manuela. Przyszli ludzie, którzy z podwyższenia obok Domu Wielkiego Brata wykrzyczeli prawdę o głosowaniu.
“Klaudiusz, to Gosia oddała głos”. To było dla mnie bardzo przyjemne - relacjonowała nam Manuela.
Nie ukrywała, że akcja w wykonaniu fanów, mocno ja podniosła na duchu. Zdradziła także, jaką pamiątkę wrzuconą w piłeczce do tenisa na teren domu, co oczywiście robiono za plecami produkcji, ma do dzisiaj. Ciekawi? Polecamy cały wywiad z Manuelą.