”Widać jaki ma szacunek”. Oburzenie po tym, co światowa gwiazda zrobiła z polską flagą. Koncert w Warszawie w ogniu krytyki
Polska staje się coraz atrakcyjniejszym punktem wizyt największych muzycznych gwiazd podczas ich tras koncertowych. 2025 rok zapowiada się ciekawie pod względem koncertów. Jeden z nich już wywołuje aferę w mediach społecznościowych. Muzyk nie popisał się na scenie. Internauci mają mu to za złe.
Światowe gwiazdy zjeżdżają do Polski
Gwiazdy muzyki zyskują rzeszę fanów na całym świecie, którzy z utęsknieniem czekają na ogłoszenie miast trasy koncertowej. Coraz częściej u największych artystów na listach pojawia się Polska. Nasza publiczność daje się zapamiętać jako jedna z najgłośniejszych oraz najbardziej zaangażowanych na świecie, co przyciąga znane nazwiska.
Niedawno na arenach w naszym kraju gościliśmy takie gwiazdy jak m.in.: Taylor Swift, Harry Styles, Guns N’ Roses, Thirty Seconds to Mars i wielu innych. Artyści chętnie korzystają także z okazji występów na polskich festiwalach muzycznych. Dzięki temu publiczność zaledwie w ubiegłym roku mogła usłyszeć na żywo Duę Lipę czy Nicki Minaj.
W tym roku zapowiada się równie ciekawie. Do największych miast zjeżdżają topowi artyści tacy jak m.in.: Billie Eilish, Katy Perry, Ed Sheeran, Charli XCX, Imagine Dragons, Twenty One Pilots czy lider zespołu Måneskin, Damiano David.
28 stycznia w Warszawie odbył się koncert światowej sławy rapera, na którego czekały tysiące fanów. W pewnym momencie na scenie odbyły się niesłychane sceny. Internauci nie wybaczą mu takiego zachowania. To jego ostatni koncert w naszym kraju?
Modra i Krupski skompromitowali filharmonię. Dyrekcja ostro reaguje i zapowiada niesłychane konsekwencje Goście zażenowani, a organizatorzy palą się ze wstydu. Modra z mężem zrujnowali wielką galę w filharmoniiKoncert sławnego rapera w Warszawie
Polscy fani długo czekali na przyjazd G-Eazy. Ostatni raz raper występował u nas w 2018 roku i pozostawił bardzo pozytywne wrażenie. Nic dziwnego, że słuchacze nastawili się na doskonałą zabawę podczas koncertu.
Amerykański raper ma ogromne doświadczenie na scenie. Występuje od ponad dekady, a na swoim koncie zaliczył scenę podczas takich festiwali jak m.in.: Lollapalooza. Współpracował z największymi gwiazdami show-biznesu, a jego duet z Bebe Rexhy "Me, Mysefl & I" czy "Him & I", które stworzył z ówczesną partnerką, Halsey, nadal podbija serca fanów na całym świecie.
Warszawski koncert miał być doskonałym początkiem europejskiej trasy koncertowej artysty. Tysiące fanów było gotowych, by wraz z idolem zaśpiewać jego największe kawałki. Jedna sytuacja sprawiła, że G-Eazy zupełnie stracił w oczach internautów. W mediach społecznościowych wylała się na niego fala niezadowolenia.
Gwiazdor nie spisał się podczas koncertu. Fani wytykają poważny błąd
Występ amerykańskiego rapera odbył się we wtorek 28 stycznia w warszawskim Klubie Stodoła. Publiczność z entuzjazmem nagrywała koncert i śpiewała wraz z artystą. Setki kamer telefonów były wycelowane w jego stronę, by przyłapać go na bulwersującym zachowaniu.
G-Eazy dołączył do tradycji wykonywania jednego z utworów wraz z flagą danego kraju. Fani byli przygotowani i od razu podali mu biało-czerwony materiał, a on miał tylko jedno zadanie. Niestety rozkładając ją w stronę publiki, odwrócił flagę do góry nogami, przez co wyszła bardziej Indonezja niż Polska. Raper nie pofatygował się, by naprawić błąd. Po chwili zupełnie zwinął flagę i trzymał ją w dłoni.
Internauci nie mogli odpuścić mu takiego braku szacunku wobec polskiego symbolu. W mediach społecznościowych wylała się na niego fala krytyki.
- To nie jest flaga Polski!
- Nie dość, że źle pokazał to jeszcze zwinął flagę jak szmatę, myślę, że jak się robi koncert i chce się takie coś zrobić to powinno się wiedzieć jak pokazać poprawną flagę.
- No to widać jaki ma szacunek, że nawet nie zna flagi państwa do którego leci.
- Szkoda, lubiłem go…
- Trzeba być idiotą i ignorantem, żeby jechać do kraju pierwszego świata na koncert i nie znać flagi…
Po koncercie raper zamieścił w mediach społecznościowych dwa zdjęcia z występu. Co ciekawa znalazła się na ich flaga Polski i to w prawidłowej konfiguracji. Tyle tylko, że tym razem była zawieszona na szyi artysty niczym ręcznik. Po takiej wpadce G-Eazy ma szansę na kolejny koncert w naszym kraju?