Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > "Wiedzieliśmy, że jesteśmy dla siebie stworzeni". Historia miłości Dominiki Gwit i Wojciecha Dunaszewskiego
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 14.01.2023 21:01

"Wiedzieliśmy, że jesteśmy dla siebie stworzeni". Historia miłości Dominiki Gwit i Wojciecha Dunaszewskiego

Dominika Gwit
Dominika Gwit z mężem, fot. KAPiF

Dominika Gwit od kilku lat żyje w szczęśliwym związku małżeńskim z Wojciechem Dunaszewskim. Niewinne spotkania przerodziły się w ogromne uczucie, a para już niedługo po raz pierwszy poczuje również smak rodzicielstwa.

Przed duetem wielkie przygotowania na nadejście na świat ich wspólnego dziecka. Aktorka skrupulatnie relacjonuje swój stan w mediach społecznościowych, mając przy boku wspierającego męża. Para poznała się w dość niepozornych okolicznościach, jednak od razu wiedzieli, że są sobie pisani.

Dominika Gwit od razu poczuła strzałę Amora

Duet spotkał się podczas przygotowań do spektaklu teatralnego "2". Aktorka była jedną z członkiń obsady, a mężczyzna wspierał swojego brata, który był reżyserem widowiska. Po jednym z występów Wojciech Dunaszewski odwiedził gwiazdę w jej garderobie, pozostawiając swój numer telefonu.

Początkowo para wymieniała się wiadomościami, a aktorka została oczarowana jego sposobem bycia. Pierwsza randka tylko upewniła ją w przekonaniu, że odnalazła "tego jedynego".

Przeczytał w mojej książce, że kocham Boże Narodzenie i przyniósł mi rodzinę bałwanków — świąteczną figurkę. Rozczulił mnie… Byłam pod takim wrażeniem, że nie mogłam do siebie dojść — wspominała Dominika Gwit.

Po zaledwie kilku następnych spotkaniach para podjęła decyzję o zaręczynach. Wspólnie wybrali nawet pierścionek zaręczynowy i przygotowali skromną ceremonię dla najbliższych. Latem 2018 roku w otoczeniu rodziny oraz przyjaciół powiedzieli sobie "tak" na Mazurach.

— Nie potrzebowaliśmy więcej randek. Wiedzieliśmy, że jesteśmy dla siebie stworzeni — podkreślała aktorka.

Przed nimi kolejne wyzwania

Dominika Gwit pozostaje w stałym kontakcie z internautami przy pomocy mediów społecznościowych. To właśnie tam pokazywała kulisy aktorskich projektów, a także prywatny czas spędzony z mężem.

Już niedługo ich duet powiększy się o kolejnego członka. Gwiazda oczekuje narodzin pierwszego dziecka. Przed internautami nie kryje radości i zdradziła nawet, że wraz z mężem przywita wspólnie syna. Do terminu porodu coraz bliżej, jednak niedawno Dominika Gwit poprosiła obserwatorów o kilka dodatkowych dni cierpliwości.

Choć zapowiedziała, że nie chce pokazywać syna w mediach społecznościowych, obiecała, że podzieli się nowiną, gdy chłopczyk już pojawi się na świecie. Przyszłym rodzicom życzymy dużo spokoju i wytrwałości w odnalezieniu się w zupełnie nowych rolach.

Zobacz zdjęcia:

Dominika Gwit
Dominika Gwit z mężem, fot. KAPiF (2018)
Dominika Gwit
Dominika Gwit z mężem, fot. KAPiF (2017)
Dominika Gwit
Dominika Gwit z mężem, fot. instagram.com/dominikagwit/

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby

  2. Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz

  3. Marina Szczęsna pokazała nowy talent synka. 4-letni Liam nie ma sobie równych

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Źródło: Fakt