Grzegorz Markowski przekazał smutne wieści. To koniec
Grzegorz Markowski to postać kultowa na polskim rynku muzyki i w artystycznej historii naszego kraju. Stan zdrowia wokalisty Perfectu od jakiegoś czasu budził wiele wątpliwości oraz strachu w fanach. Teraz w wywiadzie potwierdził najgorsze - już wiadomo co dalej z jego karierą.
Grzegorz Markowski kończy karierę
Piosenki Perfectu, takie jak "Nie płacz Ewka", "Autobiografia" czy "Chcemy być sobą", to ponadczasowe przeboje, które znają wszyscy miłośnicy polskiej muzyki. Teksty pełne refleksji, przeżyć i buntu odzwierciedlały zarówno osobiste doświadczenia artysty, jak i szeroko pojęte bolączki społeczne. Markowski, dzięki swojej muzyce, umiał dotrzeć do serc słuchaczy, poruszać ich i inspirować.
Niestety, nawet najwytrwalszym artystom czasami przychodzi zmierzyć się z ograniczeniami. W 2021 roku, po latach nieustannej pracy i licznych tras koncertowych, Grzegorz Markowski podjął bolesną decyzję o zakończeniu swojej muzycznej kariery. Problemy zdrowotne, z którymi musiał się zmagać, uniemożliwiły mu dalsze występy na scenie. Ta wiadomość była ogromnym zaskoczeniem dla fanów, którzy z niecierpliwością oczekiwali kolejnych koncertów swojego idola.
Powrót na scenę Grzegorza Markowskiego nie będzie możliwy?
Nieoczekiwana decyzja Grzegorza Markowskiego o zawieszeniu aktywności koncertowej wywołała falę zaskoczenia i smutku wśród jego wiernych fanów. Artysta, za pośrednictwem konta swojej córki, Patrycji Markowskiej, poinformował publicznie, że po latach nieustannej obecności na scenie, czuje, że jego siły zaczynają go opuszczać. Z tęsknotą wspominając czasy, gdy mógł obdarzać publiczność niepowtarzalną energią i pasją, Markowski przyznał z żalem, że dziś nie może już dać fanom tych samych, intensywnych muzycznych przeżyć.:
Z ciężkim sercem chcę was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło – przekazał Markowski.
Serca fanów Perfectu biły mocniej z każdą nową informacją o potencjalnym powrocie Grzegorza Markowskiego na scenę. Jego sporadyczne występy gościnne na koncertach córki, podczas których razem wykonywali kultowe przeboje, rozpalały wyobraźnię i podsycały nadzieje na ponowne usłyszenie jego charakterystycznego głosu. Gdy w październiku 2023 roku zdecydował się na wyjątkowy występ ze swoją dawną kapelą, żegnając zmarłego realizatora dźwięku, Jerzego Oliwę, to było wydarzenie, które na długo zapisało się w pamięci fanów.
Grzegorz Markowski potwierdza, że nie wróci do muzyki
Z okazji 71. urodzin, legendarny wokalista Grzegorz Markowski, który na zawsze zapisał się w historii polskiej muzyki, podzielił się z słuchaczami Radia Złote Przeboje swoimi najskrytszymi myślami. W szczerej rozmowie, pełnej nostalgii i refleksji, artysta został zapytany o możliwość powrotu na scenę :
Te mięśnie przechodząc koncert, pokonują [ogromny wysiłek – przyp. red.]. To jak każdy mięsień. Ja mam 71 lat, (głos) jest po prostu coraz słabszy. (...) I teraz mieć tę drapieżność z przeszłości... (...) To tak jak dzisiaj, nie wiem, czy byłbym dobrym kochankiem, chyba nie - stwierdził.
Dodał, że chciałby postąpić według zasady, o której śpiewał w jednym ze swoich większych hitów:
W rock’n’rollu to nieubłagane. Jeżeli nie zaśpiewasz "Niepokonanych" z taką energią, że przynajmniej zaszczypią oczy, to lepiej jednak "zejść ze sceny niepokonanym - powiedział.
W rozmowie z nami, znany muzyk wyznał, że jego serce bije mocniej na widok każdego, kto odważy się postawić pierwsze kroki na muzycznej scenie.
Kibicuję wszystkim, którzy tworzą, a wzruszam się przy tym naprawdę bardzo mocno, bo to jedna z piękniejszych krain, do jakich można trafić, będąc 50 lat w dźwiękach.