"Wywalcie tę typiarę". Burza po 2. odcinku "Azja Express"
Widzowie TVN są już po 2. odcinku programu "Azja Express". I tym razem nie zabrakło ogromnych emocji, łez i adrenaliny. Internauci nie mogli wytrzymać na widok jednej z uczestniczek. W mediach społecznościowych posypały się komentarze. Jest aż tak źle?
Nowy sezon "Azja Express" w TVN
Jesienna oferta TVN opiewa w wielkie powroty popularnych programów. Wieczorami można bez problemu oddać się rozrywce przy m.in.: nowym sezonie "Masterchefie", "Top Model", "Kuchennych rewolucji" czy "Azji Express". Szczególnie ostatni z wymienionych programów wzbudza wielkie emocje, a to za sprawą gwiazdorskich uczestników.
Tym razem wyścig po Filipinach oraz Tajwanie rozpoczęli: Agnieszka i Piotr Głowaccy, Marta Wiśniewska z córką Fabienne, Jan Błachowicz z przyjacielem Józefem Gąsienicą-Gładczanem, Gabi Drzewiecka z przyjaciółką Jagną Niedzielską, Jessica Mercedes Kirschner z bratem Justinem Kirschnerem, Jacek Jelonek z partnerem Oliwerem Kubiakiem, Wiktor Dyduła z siostrą Anną Chrzanowską oraz Ola Adamska z siostrą Eweliną Porczyk.
Każdy odcinek to spora dawka emocji i zaskakujących sytuacji. Widzowie byli świadkami jak pod presją czasu i wyzwań radzą sobie ich telewizyjnie ulubieńcy. Szczególnie jedna para przykuła ich wzrok.
Wysyłają żonę Głowackiego na terapię o tym, co zrobiła przed kamerami. Aktor wydał oświadczenie Widzowie zażenowani zachowaniem żony Głowackiego po pierwszym odcinku Azja Express2. odcinek "Azja Express". Kto odpadł?
Kolejny etap telewizyjnego wyścigu zaczął się od biegu w ekstremalnie niewygodnym obuwiu. Później uczestnicy poznali nieco kultury azjatyckiego kraju. Zmierzyli się ze sztukami walki, tradycyjnym tańcem, a także poznali bohatera narodowego. Wszystko okraszone było emocjami związanymi z wyścigiem.
Widzowie TVN i gwiazdorskie pary spodziewały się, że tym razem ktoś opuści program "Azja Express". Produkcja jednak po raz kolejny zaskoczyła. Do 3. odcinka awansowały wszystkie dotychczasowe duety. Najwięcej szczęścia miała Jessica Mercedes Kirschner, która wraz z bratem przybyła na metę jako ostatnia. Kolejny wyścig będzie musiała zakończyć na podium, by zachować miejsce w programie.
W sobotnim odcinku nie zabrakło też wielu napiętych sytuacji pomiędzy uczestnikami. Emocje i presja dają się we znaki. Internauci nie mogą przeżyć zachowania jednej z par. W komentarzach posypała się krytyka.
Internauci nie wytrzymali po odcinku "Azji Express". Nie mogą znieść uczestniczki
Jedną z barwniejszych postaci aktualnej edycji "Azja Express" jest Agnieszka Głowacka. Żona aktora dała się poznać widzom TVN jako bardzo stanowcza i żywiołowa osoba. Podczas konkurencji o amulet i złotą kartę pokazała swój zapał. Bywały momenty, w których bardzo emocjonalnie podchodziła do zadania. Choć z pewnością świadczyło to o jej zaangażowaniu, internauci zaczęli krytykować jej postawę. Padły mocne słowa, zwłaszcza na temat relacji z mężem.
- Czy Tylko mnie żona Pana Głowackiego strasznie irytuje.
- Ta Agnieszka to na terapię powinna iść, mam nadzieję że jak zobaczy swoje zachowanie to może coś przemyśli. Takie zachowanie jest niedopuszczalne.
- Moim moim zdaniem żonę Głowackiego powinna czekać terapia. Nie że względu na krzyki, ale na to jak traktuje męża, traktuje go jak największe zło które robi wszystko źle, bardzo źle się to ogląda.
- Wywalcie tę typiarę.
- Głowacki medal za cierpliwość.
Są jednak też tacy, którzy w relacji małżeńskiej widzą wiele wspólnych doświadczeń i komfort, który odczuwają w swoim towarzystwie, nawet przy obecności kamer.
- Obserwatorzy nie wiedzą jak wygląda taka relacja. Taki ogień i woda którzy się idealnie dopełniają, on swoim spokojem a ona ogniem i gonitwą.
- Oj tam, co do Państwa Głowackich, przynajmniej jest śmiesznie. A oni są ze sobą szczęśliwi, więc o co wam chodzi?
W kolejnym odcinku "Azji Express" z pewnością nie zabraknie jeszcze większych emocji. Ten już w sobotę, 14 sierpnia, o godzinie 19:30 w TVN.