Z finału "TzG" zabrała ją karetka. Teraz Vanessa Aleksander wydała oświadczenie. Tak wyglądały kulisy jej udziału w show

"Taniec z Gwiazdami” – fenomen telewizji

"Taniec z Gwiazdami” od lat cieszy się ogromną popularnością. Program łączy zmagania celebrytów z profesjonalnymi tancerzami, tworząc widowisko pełne emocji, rywalizacji i zapierających dech w piersi choreografii. Niedawno zakończyła się kolejna, 15. edycja, w której znane osobistości po raz kolejny zmierzyły się na parkiecie, prezentując swoje taneczne umiejętności. Było to wydarzenie pełne pasji i wzruszeń, które dostarczyło widzom niezapomnianych chwil. Która para została zwycięzcą w tej edycji?

Spektakularny finał i wygrana Vanessy Aleksander w "Tańcu z gwiazdami"

W finale 15. edycji wystąpili: Julia Żugaj, Maciej Zakościelny i Vanessa Aleksander. Każda para zaprezentowała trzy układy, a emocje sięgały zenitu. Finałowy odcinek był również okazją do wspólnego tańca wszystkich uczestników, co dodało wydarzeniu wyjątkowego, nostalgicznego uroku, zarówno dla widzów, jak i samych uczestników programu.

Po zaciętej rywalizacji zwyciężczynią kolejnej edycji programu została ostatecznie Vanessa Aleksander, która wraz z jej tanecznym partnerem, Michałem Bartkiewiczem oczarowała widzów. Drugie miejsce zajęła Julia Żugaj z Wojciechem Kuciną, a na trzecim uplasował się Maciej Zakościelny z Sarą Janicką.

Dramatyczne kulisy w "Tańcu z gwiazdami" i oświadczenie zwyciężczyni

Zaraz po wielkim triumfie Vanessy Aleksander wydarzyło się coś, co przeraziło jej fanów – aktorka zasłabła i musiała zostać zabrana z planu karetką.

Wszyscy czekali na wywiad z Vanessą, ale niestety ta po finale z nikim nie rozmawiała. Dowiedzieliśmy się, że zasłabła i być może konieczne będzie pomoc medyczna. Już po ogłoszeniu wyników słychać było, że głos jej drży z wielkich emocji - powiedział obecny na miejscu reporter Świata Gwiazd.

Na szczęście sytuacja szybko się wyjaśniła, a Vanessa za pośrednictwem mediów społecznościowych uspokoiła swoich obserwatorów. W emocjonalnym wpisie podkreśliła, jak wiele znaczyła dla niej przygoda w programie.

Emocje powoli opadają, więc chciałabym zamieścić tu kilka słów. trudno jest zmieścić w słowach jak wdzięczna jestem za możliwość uczestniczenia w tej przygodzie, i za wsparcie które w jej ramach otrzymaliśmy, ale spróbuję: DZIĘKUJĘ!!!

Podziękowała też za wsparcie, które otrzymała od bliskich i fanów.

Jestem ogromnie wdzięczna swoim najbliższym - przyjaciołom i rodzinie za wspieranie mnie w podjęciu tej decyzji, i towarzyszeniu mi w niej przez długie tygodnie. Wasz doping i miłość to największa motywacja.

Szczególne słowa skierowała do swojego partnera tanecznego, Michała Bartkiewicza.

Dwa największe dziękuję kieruję do… człowieka, który jest Światłem i Dobrem w czystej postaci. Bez którego nie miałoby prawa się to wszystko udać. Michasiu, Ty wiesz ile dla mnie znaczysz, jak bardzo Ci jestem wdzięczna za Twoją opiekę, drogowskazy, śmiechy. Nigdy nie będę w stanie zwerbalizować, jak wiele dla mnie znaczył ten wspólny czas i jak bardzo odmieniłeś moje życie na lepsze, po prostu z całego serca.

Podziękowania dla Michała zakończyła bardzo emocjonalnie.

Dziękuję i kocham Cię, Przyjacielu! – napisała, podkreślając wyjątkową więź, jaka połączyła ich podczas wspólnych przygotowań do programu.