"Z mężem". Ciężarna Dominika i Hakiel zaskoczyli fanów. Przyszła mama wyglądała zjawiskowo
Marcin Hakiel z ukochaną dodali wspólne zdjęcie w social mediach. Pod wpisem lawina komentarzy od fanów.
Nowa partnerka Marcina Hakiela
Rozwód Marcina Hakiela i Katarzyny Cichopek był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w polskim show-biznesie. Tancerz, po krótkim okresie samotności, szybko znalazł nową miłość. Jednakże jego kolejne związki z kobietami o tym samym imieniu – Dominikami – budzą wiele pytań i spekulacji.
Pierwsza z Dominik, pochodząca z Krotoszyna, była postacią dość tajemniczą. Para przez długi czas chroniła swoją prywatność. Kobieta rzadko pojawiała się publicznie, a na wspólnych zdjęciach publikowanych w mediach społecznościowych najczęściej widzieliśmy jedynie jej sylwetkę lub twarz ukrytą za włosami. Jej niechęć do celebryckiego życia była wyraźnie widoczna. Dominika z Krotoszyna preferowała spokojne życie z dala od fleszy aparatów i zainteresowania mediów.
Sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy na scenie pojawiła się kolejna Dominika. Ta kobieta, w przeciwieństwie do swojej poprzedniczki, nie ukrywa swojej fascynacji światem show-biznesu. Chętnie pozuje do zdjęć, uczestniczy w wydarzeniach branżowych i dzieli się swoim życiem z fanami w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obfituje w stylizacje, podróże i relacje z różnych imprez.
Marcin Hakiel wpadł do "DDTVN" i zdradził całą prawdę o relacji z Cichopek. "Dzieciaki są poddenerwowane" Ciężarna partnerka podjęła decyzję wbrew woli Hakiela. Dowiedział się na wizji. I się zaczęło…Spekulacje na temat rozstania Marcina Hakiela i Dominiki Serowskiej
Para, która wydawała się ucieleśnieniem szczęścia rodzinnego, zaskoczyła swoich fanów nagłą przerwą w aktywności w mediach społecznościowych. Znani z chętnego dzielenia się z obserwatorami szczegółami swojego życia, zwłaszcza od momentu ogłoszenia o dziecku, nagle zamilkli. Ostatnie wpisy na ich profilach pojawiły się kilka miesięcy temu, co wzbudziło niepokój wśród fanów. Obserwatorzy zaczęli snuć przeróżne teorie, próbując wyjaśnić nagłe wycofanie się pary z życia publicznego. Niektórzy spekulowali o możliwych problemach w związku, inni sugerowali, że para chce po prostu chronić swoją prywatność. Pojawiły się również głosy, że przerwa w aktywności może być związana z trudnościami w pogodzeniu życia zawodowego z rodzicielstwem.
Długi okres milczenia pary nasilił plotki o możliwych kłopotach w związku. Fani zaczęli doszukiwać się ukrytych znaczeń w nielicznych postach, które pojawiały się na profilach pary. Brak wspólnych zdjęć, lakoniczne odpowiedzi na komentarze – wszystko to podsycało niepokój. Na szczęście dla fanów, przerwa w aktywności pary nie była związana z żadnymi poważnymi problemami. Marcin Hakiel i Dominika Serowska powrócili na czerwony dywan, rozwiewając tym samym wszelkie wątpliwości co do przyszłości swojego związku. Ich pojawienie się na oficjalnych wydarzeniach było sygnałem, że para nie tylko przetrwała trudny okres, ale również wyszła z niego jeszcze silniejsza.
Niespodzianka od Marcina Hakiela i Dominiki Serowskiej?
Ostatnie posty Dominiki Serowskiej na Instagramie wywołały duże poruszenie wśród fanów. Internauci zwrócili uwagę na hashtag #randkazmezem dodany do jednego ze zdjęć, co rozpaliło dyskusje na temat ewentualnego ślubu z Marcinem Hakielem. Nie można nie zauważyć, że Dominika wygląda kwitnąco, a fani ruszyli z komentarzami, komplementami i gratulacjami.
Czy hashtag #randkazmezem oznacza, że para już powiedziała sobie "tak"? Możliwości są dwie. Po pierwsze, może to być po prostu czułe określenie używane przez parę na co dzień, podobnie jak wiele innych par nazywa się "mężem" i "żoną" przed ślubem.
Z drugiej strony, nie można wykluczyć, że Dominika i Marcin zdecydowali się na kameralny ślub w gronie najbliższych. Coraz więcej par decyduje się na takie rozwiązanie, unikając medialnej otoczki. Hashtag mógłby być subtelną wskazówką takiego wydarzenia.
Jak myślicie, jak było naprawdę?