Zaczęło się miło, a po chwili padły mocne słowa: "Nie ku**a". Legenda sceny wściekła się w czasie wywiadu
Wanda Kwietniewska nie przebierała w słowach w ostatnim wywiadzie dla "Złotej Sceny". Wściekła się, gdy to usłyszała.
Wanda Kwietniewska - kariera
Wanda Kwietniewska to postać niezwykle istotna dla polskiej muzyki rockowej. Urodzona w 1957 roku, związana jest przede wszystkim z zespołem Banda i Wanda, którego założyła i była wokalistką. Jej charakterystyczny, mocny głos oraz charyzma sprawiły, że szybko zdobyła ogromną popularność. Przeboje takie jak "Mamy czas" czy "Kochaj mnie miły" na lata wpisały się w kanon polskiej muzyki rozrywkowej. Kwietniewska to nie tylko utalentowana wokalistka, ale również kompozytorka i aranżerka. Jej twórczość, pełna energii i rockowego pazura, nadal cieszy się dużym zainteresowaniem publiczności.
Choć związana przede wszystkim z muzyką, Wanda Kwietniewska miała również inne artystyczne pasje. W młodości chciała zostać aktorką, studiowała też na Wydziale Piosenkarskim. Jej aktywność artystyczna nie ograniczała się wyłącznie do muzyki. Była dyrektorem artystycznym Targów Mediów i Producentów Tele-Audio-Video „Play Box” oraz prowadziła muzyczny program telewizyjny. Pomimo upływu lat, Wanda Kwietniewska pozostaje aktywną postacią na polskiej scenie muzycznej, wciąż koncertując i nagrywając nowe utwory. Jest niekwestionowaną ikoną polskiego rocka, której twórczość inspiruje kolejne pokolenia muzyków.
Przesłanie Kwietniewskiej z Opola 2023
Opolska publiczność miała okazję przenieść się w czasie w zeszłym roku dzięki występowi Wandy Kwietniewskiej i zespołu Wanda i Banda. Artystka, której przeboje znają całe pokolenia, udowodniła, że jej muzyka wciąż jest aktualna i potrafi porwać tłumy.
Wykonanie takich utworów jak "Hi-Fi" i "Nie będę Julią" wywołało prawdziwą euforię na widowni. Publiczność śpiewała razem z artystką, podskakiwała i bawiła się doskonale. To był dowód na to, że przeboje Wandy Kwietniewskiej są ponadczasowe i wciąż potrafią dostarczyć wiele radości.
Swój występ artystka zakończyła krótkim przemówieniem, w którym podziękowała publiczności za wieloletnie wsparcie. To był wzruszający moment, który pokazał, jak silna więź łączy Wandę Kwietniewską z jej fanami.
Chociaż dzieje się wiele złego - pandemie, wojny, inflacje, to chciałabym, żebyście nigdy nie tracili nadziei, że życie jest piękne. Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie. Życzę wam, żeby wasze życie było najwyższej jakości - mówiła ze sceny.
Wanda Kwietniewska bluźni w czasie wywiadu
W ostatnim odcinku podcastu „Złota Scena” prowadząca, Anna Jurksztowicz, zaskoczyła słuchaczy niecodziennym powitaniem swojej gościni, Wandy Kwietniewskiej. Zamiast oficjalnego „Dzień dobry” lub imienia i nazwiska, Jurksztowicz użyła intymnego zdrobnienia „Cześć Wandziu!”.
Reakcja Kwietniewskiej była wymowna. Piosenkarka, która wielokrotnie publicznie przyznawała, że nie przepada za swoim imieniem, a już zwłaszcza za zdrobnieniem „Wandziu”, zareagowała w sposób, który sugerował, że takie powitanie było dla niej zaskoczeniem, a nawet nieco nieprzyjemnym faktem.
Nie ku**a… - powiedziała natychmiast.
Anna Jurksztowicz nie ukrywała swojego rozbawienia.
Zrobiłam to, żeby Cię sprowokować, żebys się obudziła - odpowiada z uśmiechem prowadząca
Zapytana o to, czy ma dystans do zdrobnienia swojego imienia, odpowiedziała w sposób niezwykle bezpośredni i autentyczny.
Ale ja jestem obudzona, tylko po "Wandzie jestem naprawdę wściekła. (…) To jest jedyna rzecz do któej nie mam dystansu - no zaskoczyłaś mnie. No sądziłam, że stać Cię na coś naprawdę lepszego - odparła z takim samym uśmiechem Kwietniewska.