Aneta Zając pokazała synów i po chwili zaczęła się tłumaczyć. Zarzucili jej hipokryzję
Aneta Zając pokazała synów na zdjęciu ze wspólnego wyjazdu nad morze. Jedna z internautek zarzuciła jej hipokryzję, czego aktorka nie pozostawiła bez odpowiedzi. Doszło do ciekawej wymiany zdań.
Jak długo Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk byli parą?
Aneta Zając do 2012 roku była partnerką Mikołaja Krawczyka. Z aktorem tworzyła związek przez siedem lat. Wspólnie występowali w “Pierwszej miłości” i pojawiali się na salonach. 24 marca 2011 roku doczekali się bliźniaków – Roberta i Michała.
Krawczyk odszedł od Zając, gdy ich synowie mieli zaledwie roczek. Gdy ona zajmowała się niemowlakami, on pielęgnował uczucie do Agnieszki Włodarczyk, której oświadczył się w kwietniu 2013 roku. Taki bieg zdarzeń nie przysporzył aktorowi dobrej sławy. Zwłaszcza że Zając o samotnym macierzyństwie miała sporo do powiedzenia:
“Jestem bardzo dobrze zorganizowaną osobą. Oczywiście nie dawałabym sobie tak dobrze rady, gdyby nie pomoc dziadków. Jednych i drugich” – zwierzała się kilka lat temu na łamach “Party”.
Tylko u nas: Zapytaliśmy Viki Gabor o duet z Dodą. Na jej słowa zareagowała nawet Edyta Górniak!Aneta Zając pokazała synów – zdjęcie z wyjazdu nad morze
Dla Zając synowie są najważniejszymi osobami w życiu. Co jakiś czas dzieli się z internautami wspólnymi zdjęciami we troje. Pokazuje, jak 11-latkowie pomagają jej w codziennych obowiązkach. Wspólnie gotują, sprzątają i uprawiają sporty. Ważne dla całej rodziny są również podróże.
W miniony weekend Aneta zabrała Roberta i Michała nad morze. Na Instagramie udostępniła wspólne zdjęcie, na którym ona uśmiecha się do fotografa, a chłopcy odziani w bluzy z kapturem patrzą stoją tyłem do obiektywu.
“Szczęście” – podsumowała sielankowy obrazek.
Aneta Zając odpowiada na zarzut hipoktyzji
Chociaż większość internautów zachwycała się rodzinnym, pełnym czułości widokiem, jaki zafundowała im Aneta, to byli i tacy, którzy postanowili wtrącić kilka groszy, dzieląc się nie najmilszymi przemyśleniami na temat podejścia aktorki do macierzyństwa.
Jedna z internautek zarzuciła gwieździe hipokryzję, a wszystko ze względu na to, że gwiazda ukrywa zakrywa twarz synów:
“Czyli wygląda na to, że w szkole maski mają, na ulicy też i nikt nie wie, jak wyglądają. Trochę hipokryzja” – uznała jedna z kobiet.
Aneta nie pozostała obojętna na te słowa:
“Widzę po zdjęciu profilowym że Panią zainspirowałam” – odpowiedziała.
Internautka nie dawała jednak za wygraną:
“To moje wnuki, a to tylko zdjęcie profilowe. Reszty pani nie widziała” – odparła.
Zając zakończyła dalszą rozmowę już nieco ostrzejszym komentarzem:
“I nie muszę widzieć. Połączenie Pani komentarza i zdjęcia profilowego w zupełności mi wystarczy” – skwitowała.
Wymiana zdań pokazuje, że Aneta nie pozwoli na obrażanie siebie i swoich synów. Oryginalny zapis rozmowy poniżej.