Anna Walter ujawnia, co Tomasz Komenda kupił za pieniądze z odszkodowania. Co ze spadkiem?
Tomasz Komenda po uzyskaniu uniewinnienia wyszedł na wolność z wielomilionowym odszkodowaniem i zadośćuczynieniem od państwa. Chciał rozpocząć spokojne życie u boku Anny Walter, z którą doczekał się syna. Choroba pokrzyżowała mu plany. Była partnerka opowiedziała, co działo się z ogromną fortuną.
Tomasz Komenda otrzymał wielomilionowe odszkodowanie
Gdy w 2018 roku Sąd Najwyższy wydał uniewinnienie niesłusznie skazanemu mężczyźnie, wydawało się, że jego koszmar dobiegł końca. Tomasz Komenda otrzymał 12 milionów zadośćuczynienia oraz 800 tysięcy odszkodowania od państwa. W czasie decyzji sądu zapowiadał, że "żadne pieniądze nie wynagrodzą mu tych 18 lat", które spędził w więzieniu.
Mimo to po opuszczeniu zakładu karnego próbował ułożyć sobie życie u boku Anny Walter. Partnerce oświadczył się podczas premiery filmu o jego historii "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". Razem doczekali się także syna. Wydawało się, że jego życie będzie miało szczęśliwy finał.
Niestety związek nie przetrwał próby czasu, a Tomasz Komenda zmarł 21 lutego 2024 roku po długiej walce z nowotworem płuc. Anna Walter opowiedziała o relacji z mężczyzną po jego uniewinnieniu. Tak gospodarował się otrzymanym majątkiem.
Grób Tomasza Komendy. Tak wygląda miejsce jego spoczynku zaledwie dobę po pogrzebie Komenda dziękował papieżowi za wyjście z więzienia, ale pogrzeb miał świecki. Już wiadomo, skąd taka decyzja rodzinyByła partnerka Tomasza Komendy zdradza, co mężczyzna zrobił z pieniędzmi
Kwestia wielomilionowego zadośćuczynienia była głośno komentowana przez media. Niedługo po wyjściu z więzienia Tomasz Komenda wypłacił milion złotych, które przekazał swojej matce. Teresa Klemańska uważa jednak, że był to sposób odcięcia się od rodziny. Bliscy pogodzili się przed śmiercią 47-latka.
Tomek w ogóle się już do nas nie odzywa. Udaje, że nas nie zna. Nie chce mieć z nami nic wspólnego. Z całą rodziną Klemańskich. […] Któregoś dnia Tomek bez słowa zostawił klucz na komodzie. I zniknął- mówiła w rozmowie z Onetem.
Po odzyskaniu wolności Tomasz Komenda zamieszkał z partnerką. Anna Walter w rozmowie z "Super Expressem" przyznała, że po wyjściu z więzienia jej partner stał się inną osobą.
Chcę dodatkowo podkreślić, że gdy jeszcze mieszkaliśmy z Tomkiem, do naszego mieszkania wzywana była policja, ponieważ Tomasz był agresywny, a świadkami tej przemocy wielokrotnie były dzieci, sąsiedzi wszystko słyszeli. Ludzie piszą, że ja z nim dla pieniędzy się związałam. To nie prawda - podkreślała.
Na co więc mężczyzna przeznaczał kwotę zadośćuczynienia? Była partnerka opowiedziała o nieruchomościach i używkach. Największym konflikt pojawił się w kwestii wychowywania syna.
Nie miałam na żłobek, opłaty czy mieszkanie. Kiedy Tomek wydawał pieniądze na kupno apartamentów, które stoją puste lub zamieszkują tam członkowie rodziny, na narkotyki i alkohol, kiedy rozdawał pieniądze na lewo i prawo wszystkim swoim kolegom, jego syn mieszkał w zadłużonym mieszkaniu obrośniętym grzybem. […] W sądzie przedstawił, że ma nowotwór z przerzutami i brak szans. Nie chciałam mu niszczyć ostatnich dni życia, prosiłam go i błagałam tysiąc razy, żebyśmy się polubownie dogadali - przekazała.
Co ze spadkiem Tomasza Komendy? Wszystko zależy od testamentu
W poniedziałek, 26 lutego odbył się świecki pogrzeb 47-latka na wrocławskim cmentarzu. Tłumy żałobników i bliscy oddali mu ostatni hołd po ciężkich życiowych doświadczeniach. Teraz istotną kwestią dla jego rodziny jest temat dziedziczenia spadku.
Kluczową sprawą jest testament Tomasza Komendy. Jeśli mężczyzna nie spisał ostatniej woli, zostaną wdrążone zasady kodeksu cywilnego. Kto zatem może zostać spadkobiercą jego zadośćuczynienia?
Sprawa jest dość prosta, ale kluczowe jest to, czy był testament. Jeśli go nie nie było, to przy założeniu, że Tomasz Komenda nie był żonaty, spadek trafia do potomstwa - wyznał radca prawny mec. Arkadiusz Skrobich w rozmowie z portalem naTemat.
Przy takim rozwoju sytuacji to syna Tomasza Komendy otrzyma spadek po ojcu. Do czasu osiągnięcia pełnoletności jego finansami może rozporządzać matka, Anna Walter. W przypadku wielomilionowej kwoty sprawa sądowa może jednak być rozwojowa.
Źródło: naTemat.pl, SE, Onet