Anna Wyszkoni i Maciej Durczak świata poza sobą nie widzą. Wcześniej twierdziła, że jest... "totalnym dziwakiem"
Anna Wyszkoni i Maciej Durczok są parą ponad dziesięć lat i wydają się nie widzieć poza sobą świata. Mało kto wie, że początkowo obydwoje twierdzili, że w ogóle do siebie nie pasują, a sama piosenkarka określała przyszłego męża mianem “dziwaka”, Ich historia naprawdę może zaskakiwać.
Anna Wyszkoni początkowo uważała swojego męża za "totalnego dziwaka"
Co ciekawe, zakochani poznali się, gdy sama wokalistka była jeszcze nastolatką, a w jej głowie był tylko młodzieńczy bunt. Nic więc dziwnego, że ubrana w czarną skórzaną kurtkę i ciężkie glany dziewczyna nie była zainteresowana mężczyzną, który był jej całkowitym przeciwieństwem.
Styl ubierania Macieja Durczoka i jego osobowość sprawiały nawet, że Anna Wyszkoni postrzegała go jako dziwaka, o czym sama opowiada po upływie wielu lat.
Chwilę po pogrzebie syna Sylwii Peretti redakcja TTV zabrała głos. Tak zwrócili się do zrozpaczonej matkiWedług mnie, był totalnym dziwakiem, elegantem, noszącym buty z wężowej skóry. Ale to był dla mnie przełomowy okres - zostałam mamą, wiele rzeczy mi się w głowie poprzestawiało, dopiero co wzięłam rozwód. Byłam gotowa na nową miłość
Anna Wyszkoni zakochała się w swoim managerze, gdy ten.. był w związku z inną
Piosenkarka wspomina, jak poznał się ze swoim managerem w 2000 roku podczas występu zespołu Łzy jako support grupy The Offspring. Maciej Durczak wyznał, że od razu polubił jej autentyczność i talent, ale nie zawróciła mu w głowie i nie myślał jeszcze wtedy o wspólnej romantycznej przyszłości.
Anna Wyszkoni również uważała wtedy, że przyszły mąż nie jest w jej typie, ale wszystko zmieniło się nagle po dwóch latach wspólnej pracy zawodowej. Niespodziewanie artystka poczuła, że zakochała się w swoim managerze, o czym opowiada podczas wywiadu dla “Pani”.
Pracowaliśmy ze sobą około dwóch lat i nic nie wskazywało na to, że będziemy parą, aż nagle poczułam to "wow!". Spojrzałam na Maćka inaczej - pamiętam dokładnie moment, gdy serce zaczęło mi mocniej bić: to był jeden z telefonów związanych z pracą. Po nim czekałam na spotkanie, wiedziałam, że ono mi powie, czy się naprawdę zakochałam
Niestety, wokalistka musiała trochę przystopować swoje uczucie - Maciej Durczak miał wówczas partnerkę, a poza tym mieszkał w oddalonym od jej Górnego Śląska Wrocławiu.
Anna Wyszkoni i Maciej Durczak nie widzą teraz poza sobą świata
W końcu mężczyzna namówił piosenkarkę na przeprowadzkę do Wrocławia. Sama artystka wyznała też, że ich uczucie rozwinęło się bardzo naturalnie, a jej syn od razu zaakceptował jej nowego partnera - w końcu od dawna był obecny w jej życiu, lecz w nieco innym charakterze.
Dodatkowo zakochani, którzy są spod tego samego znaku Raka, doskonale się rozumieją i wiedzą, kiedy odpuścić, aby nie powstały między nimi niepotrzebne sprzeczki. W końcu Maciej Durczak oświadczył jej się podczas piosenki “Careless Whisper”, a sama Anna Wyszkoni nie była w stanie powstrzymać łez.
Kiedy wszystko idzie zgodnie z planem, to nawzajem się napędzamy i jest rewelacyjnie. Ale mamy też zgrzyty. W pandemii oboje zostaliśmy bez pracy. To przełożyło się na nasze emocje i było ciężko. Na szczęście jesteśmy dorosłymi ludźmi, po przejściach, potrafimy znaleźć kompromis, złoty środek, co jest wspaniałe, ale wymaga od nas dojrzałości.
Obecnie małżeństwo doczekało się córki. Dodatkowo wychowuje również syna wokalistki i córkę Macieja z poprzedniego związku. Początkowo trudna sytuacja obecnie jest dla wszystkich całkowicie naturalna, a zakochani przyznają, że wiele ich ona nauczyła.
Nasza rodzina składa się z córki Maćka, mojego syna, naszej wspólnej córki i z nas dwojga. Początkowo nie było łatwo. Był w nas wszystkich stres, bo sytuacja była nowa. Ale z tym trzeba się oswoić i nie stwarzać napięcia, że z dnia na dzień będziemy nagle rodziną
Zobacz zdjęcia: