Wiktory 2022. Pudrowana katastrofa TVP
fot. Pawel Wodzynski / East News
Wiktory przez lata uchodziły za polskie Oscary – w tym roku podobne określenie, z nieskrywanym żalem, odesłać należy jednak do lamusa. Kuriozum wyemitowane na antenie TVP w niczym nie przypominało bowiem nie tylko światowej gali, ale i "wiktorowej" rzeczywistości sprzed lat. Całości nie pomogło zaś nawet uśmiechnięte oblicze prezesa telewizji (pojawiające się zresztą w każdej wolnej chwili transmisji). Mimo plejady gwiazd nominowanych do zaszczytnej – bądź co bądź – nagrody, na scenie triumfowało bowiem… TVP. Tylko i (prawie) wyłącznie.