Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Newsy > To powiedział Przemysław Babiarz przed śmiercią swojej żony
Dorota Łukasik
Dorota Łukasik 20.11.2025 13:44

To powiedział Przemysław Babiarz przed śmiercią swojej żony

To powiedział Przemysław Babiarz przed śmiercią swojej żony
fot. East News/KAPiF

Przemysław Babiarz przeżywa bolesną stratę. Jego żona Marzena zmarła po długiej chorobie, a sam komentator sportowy w szczerych słowach mówi o tym, jak ogromne miejsce zajmowała w jego życiu. To właśnie z nią, swoją drugą żoną, Babiarz stworzył związek oparty na wierze, wzajemnym wsparciu i codziennej bliskości, który dla wielu był przykładem trwałej, dojrzałej miłości.

Trudne doświadczenia z pierwszego małżeństwa

Zanim pojawiła się Marzena, Babiarz miał za sobą już jedno małżeństwo. Ten rozdział jego życia zakończył się niepowodzeniem i pozostawił w nim trwały ślad, choć szczegóły pozostają praktycznie nieznane. Nawet imię pierwszej żony nie jest powszechnie znane, a komentator rzadko odnosi się do tamtego okresu. W wywiadach zaznacza jedynie, że była to dla niego ważna lekcja życiowa i doświadczenie, które przygotowało go do prawdziwej, dojrzałej relacji.

Ten trudny rozdział pokazał mu, że w życiu ważne są wartości i głębsza więź z partnerem, a nie tylko uczucia czy chwilowe zauroczenie.

To powiedział Przemysław Babiarz przed śmiercią swojej żony
Przemysław Babiarz, fot. KAPiF

Spotkanie, które odmieniło życie

Po tym doświadczeniu Babiarz miał szansę zacząć od nowa. Los zetknął go z Marzeną w miejscu zwyczajnym, a jednak znaczącym, bo na targach spożywczych, gdzie Babiarz pracował jako konferansjer, a Marzena prowadziła swoje stoisko. To spotkanie szybko przerodziło się w coś trwałego i wyjątkowego. W rozmowie z Vivą wspominał:

Jej stoisko znajdowało się niedaleko mojego. I tak to się zaczęło.

Babiarz wielokrotnie podkreślał, że fundamentem ich związku były wspólne wartości i duchowa więź. W wywiadach mówił o znaczeniu wierności, oddania i wspólnej wiary, które pozwalały im budować trwałe małżeństwo, oparte na wzajemnym szacunku i wsparciu.

Choroba Marzeny Babiarz

Przez 28 lat bycia razem, Przemysław i Marzena budowali rodzinne wspomnienia. Niestety, los okazał się nieubłagany. Marzena zmarła po dłuższej chorobie. 

Ich miłość była tak silna, że Przemysław wierzył, iż przetrwa nawet po śmierci, a ich wspólne wartości i uczucia pozostaną niezniszczalne, co wyraził w wywiadzie dla Ludzie i Wiara:

To kobieta na całe życie. Gdyby jej kiedyś zabrakło, nie szukałbym żadnej innej. Wierzę zresztą, że i po tamtej stronie będzie nam dane być nadal razem.

Wzajemne wsparcie i zrozumienie, które budowali przez lata, stało się symbolem trwałego partnerstwa, opartego na szacunku i oddaniu.

Miłość Przemysława Babiarza i Marzeny zaczęła się w najbardziej nieoczekiwanym miejscu i przetrwała niemal trzy dekady, ucząc nas, że prawdziwe uczucie może pojawić się wszędzie, nawet pośród codziennego zgiełku i zwykłych obowiązków. 

To powiedział Przemysław Babiarz przed śmiercią swojej żony
Marzena Babiarz, Przemysław Babiarz, fot. East News, 2007
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News