Ten rok zdecydowanie nie był dla Beaty Kozidrak łatwy. Piosenkarkę zatrzymano za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, po czym odpowiedziała ona przed sądem. Teraz nie zjawiła się jednak na rozprawie, a powody nieobecności są nieco podejrzane.
Beata Kozidrak we wrześniu 2021 została zatrzymana przez policje po tym, jak przejechała kilkanaście kilometrów "zygzakiem". Jak się okazało, w jej organizmie były 2 promile. Wówczas przewieziono ją na komendę mokotowskiej policji.
Beata Koizdrak nie pojawiła się na rozprawie
Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów postanowił, że Beata Koizdrak będzie wykonywać prace społeczne oraz ma pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Piosenkarka miała także zapłacić grzywnę w wysokości 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Sprawa jednak wróciła do sądu, jednak Kozidrak nie pojawiła się w instytucji. Tłumaczyła to obecnością na gali Polish Heritage Night organizowanej przez Marcina Gortata w USA. Impreza została jednak odwołana ze względu na wojnę w Ukrainie. Mimo to, Beata Kozidrak nie przyszła na rozprawę - informuje "Na Żywo".
Jaki był powód?
Jak tłumaczył prawnik Beaty Kozidrak, tym razem powodem nieobecności miały być "inne czynności zawodowe". Czy to zatem oznacza, że wcześniejsze usprawiedliwienie z powodu wydarzenia w USA, było nieprawdziwe?
Wokalistka ma 10 dni na wytłumaczenie się przed sądem, a kolejna rozprawa zaplanowana jest na 4 maja.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
Zacznie się już dzisiaj, miliony Polaków zasiądzie przed telewizorami. TVN pokaże to jako pierwszy
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].