Cezary Pazura ujawnił swoją tajemnicę. "Spotykaliśmy się po kryjomu"
Cezary Pazura udzielił przejmującego wywiadu w podcaście “Balans”. W rozmowie ujawnił prawdę o tajemniczych spotkaniach z Edytą Pazurą.
Cezary Pazura zaplanował swój pogrzeb
Cezary Pazura w najnowszym podcaście “Balans” zszokował opinię publiczną informacją o tym, że zaplanował swój pogrzeb.
Jak ja umrę, to nie ma, że będzie zdjęcie moje na tym na pomniku. Masz mieć tak, że tutaj masz kod QR, tu masz ekranik wielkości zdjęcia nagrobkowego i jest zapętlone najfajniejsze sceny moje, żeby było wesoło nad tym grobem.
Wyjaśnił także, jak wyobraża sobie swój pogrzeb.
Zarobić na tym wdowa może przecież (…) Pogrzeb, jaki może być zaje*isty. Bierzesz reklamy, na przykład Coca-Cola na trumnie, robisz relację wirtualną z pogrzebu. Wdowa zarobi, dzieci dostaną, jakiś brand by się zawsze znalazł.

Cezary Pazura o pracy na scenie
Cezary Pazura od lat należy do grona najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Jego kariera pełna jest kultowych ról, ale on sam nie ukrywa, że droga artystyczna była dla niego także ogromnym obciążeniem. W podcaście „Balans” aktor podzielił się refleksjami o zawodzie, codziennym życiu i tym, czego nauczyła go żona.
Już na początku rozmowy Pazura podkreślił, jak ważna w jego zawodzie jest samodyscyplina:
Higiena zawodu jest bardzo ważna. A tego nie uczą w szkole, a powinni.
Według aktora istotne jest nie tylko rzemiosło, ale i świadomość, dlaczego artysta wychodzi na scenę.
Może, bo ma coś do powiedzenia tym tekstem, który akurat ma, albo coś do zrobienia, albo coś do przekazania. Ja uwielbiałem rozśmieszać ludzi. Ale to nie był głupi śmiech. On się zawsze z czymś kojarzył, z jakąś dziedziną życia, z naszymi przywarami. (…) Uważam, że można edukować poprzez śmiech. Jest przyjemniej, co czy nie?
Cezary Pazura o spotkaniach z żoną
Pazura przyznał, że przez wiele lat nie dostrzegał, jak bardzo pochłania go zawód. Nigdy nie miał poczucia, że przesadza z zaangażowaniem, aż do momentu, gdy w jego życiu pojawiła się młodsza o 26 lat Edyta, dziś jego żona. Wspominając początek ich relacji, aktor opowiedział, jak bardzo zaskoczyła go jej świeżość spojrzenia na codzienność:
Miałem sodówkę, jak poznałem Edytkę. (…) Byłem zmęczony, a ona mówi: ‘No ale każdy chodzi do pracy’. I do mnie to dotarło. To, co ja robię taki cyrk z tego, że chodzę do pracy?.
W czasie wywiadu ujawnił też skrywaną tajemnicę. Okazuje się, że on i żona spotykali się potajemnie w hotelu.
Pamiętam, spotykaliśmy się po kryjomu. Wynajmowaliśmy kolegę, mieliśmy dyrektora hotelu, który nam załatwił pokój w hotelu. Wiesz, ja pamiętam, miałem zdjęcia do 'Oficerów', wtedy grałem oficerów z Szycem. Seriale tam grałem i pamiętam, że mieliśmy zdjęcia, że zaczynaliśmy o 4:00 rano, że było ciemno, łapaliśmy trochę nocy i potem wchodziliśmy w dzień takie zdjęcia.
Cały podcast z Pazurą można obejrzeć poniżej.
