Rafał Grabias reaguje na doniesienia o śmierci Gabriela Seweryna. Po burzliwym rozstaniu zerwali kontakt

Gabriel Seweryn nie żyje. Komunikat szpitala i nagranie z transmisji na żywo

Gabriel Seweryn nie żyje – zmarła gwiazda programu “Królowe życia”, jedna z najbarwniejszych postaci, jakie przewinęły się przez popularny show. Miał tylko 56 lat. Informację potwierdziła Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego.

Z upublicznionych wiadomości wiadomo, że Seweryn około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia.

Mimo podjętej reanimacji, która trwała długo, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny – powiedziała rzeczniczka szpitala.

Po doniesieniach o śmierci w mediach społecznościowych pojawiło się niepokojące nagranie wideo, na którym Gabriel miał informować o swoim złym stanie:

Pogotowie, jaki cyrk odstawia. Zamiast mi pomóc k***a. Zobaczcie, oni tu stoją. Mnie tu dusi i nikt nie che mi pomóc. Ja naprawdę umrę. Ja chcę, żeby ludzie wiedzieli, jakie mam problemy… Naprawdę pokaż mnie, niech zobaczą, że to ja jestem. Tu mnie dusi. Zamówisz taksówkę? – krzyczał podczas relacji na żywo na Instagramie.

Rafał Grabias wspomina "Królowe życia" i związek z Gabrielem Sewerynem

Gabriela pożegnali znajomi z programu . Wśród nich Izabela Macudzińska i Laluna. Głos postanowił zabrać też jego były partner – Rafał Grabias .

Panowie przez prawie 20 lat byli parą. Ich codzienne życie przez osiem sezonów mogliśmy podglądać w programie “Królowe życia”, co Grabias w rozmowie ze Światem Gwiazd podsumował w następujący sposób:

My byliśmy w tej całej trójce najbardziej kontrowersyjni. Bo to 2016 rok. Para gejów. Pokazujemy swoje życie. Kamery wchodzą do naszego mieszkania. Byliśmy bardzo kontrowersyjni. Ale w naszym zachowaniu nie widziałem i do dziś nie widzę czegoś złego. My nigdy nie byliśmy wulgarni, my nigdy w taki wulgarny sposób nie rozmawialiśmy nawet między sobą. Czasami dochodziło do spięć, do kłótni, natomiast to, co później było pokazywane… Wiesz, my już po ósmym sezonie stwierdziliśmy, że nie damy rady…

W tym samym wywiadzie, którego udzielił naszemu dziennikarzowi w sierpniu, zdradził, że nie utrzymuje relacji z dawną miłością:

Nie mamy ze sobą kontaktu.

Jak Rafał Grabias i Gabriel Seweryn komentowali rozstanie?

Gabriel nie szczędził pod adresem Rafała gorzkich słów. Pytany przez dziennikarzy o ostatnie miesiące, gdy byli parą, mówił wprost, że nadzieję na uratowanie związku pokładał w “Królowych życia”:

Do programu poszedłem dla funu i fejmu, czyli z próżności (śmiech). I przede wszystkim po to, by ratować związek, który od dawna nie istniał, czego ja sam nie przyjmowałem do wiadomości. Naiwnie wierzyłem, że udział w »Królowych życia« zdziała jakiś cud. Na szczęście to wszystko już za mną.

Grabias był mniej wylewny. Nie chciał wchodzić w szczegóły, oszczędzając swojemu “eks” medialnej szopki:

Nie jestem zwolennikiem upubliczniania tego, co było! Głęboko wierzę, że Gabriel jest smutny... Więc, co mogę czuć ja jako osoba zdradzona i okłamywana? Zależy mi na naszym spokoju, więc już przygotowałem sobie nową nieruchomość.

Wówczas Rafał został pochwalony przez internautów za ogromną klasę i szacunek dla człowieka, z którym spędził dwie dekady pod jednym dachem. Teraz postanowił go pożegnać.

Jak Rafał Grabias pożegnał Gabriela Seweryna?

Rafał uczcił pamięć Gabriela zdjęciem, które zrobił mu na wspólnych wakacjach. Skomentował je jednym, za to bardzo wymownym słowem, ozdobionym sercem:

Żegnaj.

Fani nie pozostali obojętni na ten wpis. W komentarzach wielu z nich łączy się w bólu z bliskimi Seweryna i przekazuje wyrazy współczucia Rafałowi:

• Piękny gest z Twojej strony!
• Serce mi pękło na te smutne wieści. Byliście moimi ulubieńcami w Królowych Życia.
• Szacunek za ten post.