Córka Bem ze łzami wspomina ojca. "Wydawało się, że jest przed nami jeszcze parę lat"

Kariera Ewy Bem

Ewa Bem to legenda polskiej sceny muzycznej, która na zawsze wpisała się w historię rodzimej kultury. Jej wyjątkowy głos, charyzma i niezrównany talent sprawiły, że stała się jedną z najbardziej cenionych artystek w Polsce. Wśród jej największych hitów znajdują się takie utwory jak „Gram o wszystko”, „Wyszłam za mąż, zaraz wracam” czy „Żyj kolorowo”, które do dziś cieszą się ogromną popularnością i są symbolem jej niezwykłej kariery. Ewa Bem przez lata zdobyła niezliczoną ilość nagród i wyróżnień, potwierdzając swoją pozycję jako ikona polskiej muzyki.

Niestety życie prywatne artystki nie jest usłane różami. Artystka kilka lat temu przeżyła wielką tragedię. Po walce z nowotworem zmarła jej ukochana córka Pamela, która osierociła dwoje dzieci. Dla wokalistki była to niewyobrażalna trauma. Na długi czas zniknęła ze sceny i show-biznesu. Z czasem jednak, ku uciesze fanów zdecydowała się wrócić.

Niestety ostatnie tygodnie również nie były dla niej łaskawe. Gwiazda musiała zmierzyć się ze śmiercią męża.

Ewa Bem przerywa milczenie po pogrzebie męża. Musiała to zrobić, a w każdym słowie wielki ból Czytaj dalej Poruszające sceny na pogrzebie Ryszarda Sibilskiego. Męża Ewy Bem żegnają największe gwiazdy show-biznesu Czytaj dalej

Śmierć męża Ewy Bem

Mimo ogromnych sukcesów zawodowych, życie osobiste artystki nie było wolne od trudnych chwil. Ewa Bem musiała zmierzyć się z niewyobrażalnym bólem i stratą, które na zawsze odcisnęły piętno na jej życiu. W środku nocy przekazała tragiczne wieści o śmierci swojego ukochanego męża. W kilku poruszających zdaniach wyraziła swój żal i miłość, żegnając człowieka, który był jej partnerem i wsparciem przez wiele lat.

Dziś 17 stycznia 2025 jestem nieszczęśliwa pełnią nieszczęścia. Po brzegi. Mój Ryszard Dindi Sibilski, mój Piękny Mąż i sens mojego życia, choć tak mężnie walczył musiał przegrać. Dla mnie wygrał, bo pozostawił mi wiarę w miłość od pierwszego wejrzenia do grobowej deski. Do zobaczenia Dindiku - napisała wówczas Ewa Bem. 
 

Strata męża była jednym z najtrudniejszych momentów w życiu artystki, która zawsze podkreślała, jak ważna była dla niej rodzina. Ewa Bem, mimo bólu, znalazła siłę, by kontynuować swoją artystyczną działalność, pozostając inspiracją dla wielu osób, które podziwiają jej odwagę i wytrwałość. Jej historia pokazuje, że nawet w obliczu największych tragedii można odnaleźć w sobie siłę, by iść dalej.

Ewa Bem z córką w "Halo tu Polsat"

Córka Ewy Bem nie zawitała bezpośrednio do studia Polsatu, ale wzięła udział w rozmowie nagranej zdalnie. Opowiedziała, jak wspaniałym człowiekiem był jej ojcem, jak go zapamięta, ale też wspomniała o jego ostatnich chwilach związanych z leczeniem:

Wydawało się, że jest plan leczenia i jest przed nami pare lat. On był gotowy, żeby wszystko zrobić, co mu było zalecane, ale nie zdążył nawet, by dożyć tego leczenia – powiedziała. 

Gabrysia mocno odczuwa brak ojca:

Nawet teraz, kiedy jest bardzo niedobrze, muszę czerpać z tych pokładów, które we mnie zostawił. […] Był po prostu tatą. Będzie mi brakować, już mi brakuje tego jego zainteresowania światem.

W tym roku planowali odwiedzić kolejny kraj:

Planowaliśmy wspólne wakacje w Omanie, które już się nie odbędą. 

Na szczęście wspomnieniami są zdjęcia z rodzinnych chwil:

Nawet jeżeli taty nie ma już, to widzę w ilu sytuacjach był szczęśliwy, gdy oglądam jego zdjęcia. Daje mi to jakąś siłę w tych trudnych momentach.

Ryszard był ogromnym wsparciem dla bliskich:

Bardzo się kochali. Był w stuprocentach wsparciem dla mamy. Był oddanym mężem i ojcem. Piękni ci moi rodzice. Byli piękni wtedy i dwa miesiące temu. Zawsze będą.

Gabrysia nawiązała do śmierci Pameli Bem-Niedziałek, swojej przyrodniej siostry:

Nasza rodzina bardzo się skurczyła. […] Był najwspanialszym ojcem dla Pameli, chociaż nie była jego biologiczną córką. 

Córka Ewy i Ryszarda potrzebowała czasu, by wrócić do wspomnień dotyczących śmierci ojca:

Po śmierci mojej siostry bardzo długo nie mogłam patrzeć na jej zdjęcia. Dopiero po jakimś czasie pozowliłam sobie na powrót do tych wspomnień.

Ewa Bem podsumowała wyznania córki krótko:

Jeśli państwa jakimś założeniem było rozłożyć mnie na łopatki, to uważam was za zwycięzców. Jestem poruszona materiałem, w którym wypowiedziała się córka. Poruszyła mnie do głębi tym, co powiedziała. Ze wszystkim się zgadzam.