Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > To był ostatni film, jaki Jakubiak wysłał do przyjaciela. "Płacząc, opowiadał mi...". Serce się kraje
Kacper Kulaszewski
Kacper Kulaszewski 02.05.2025 08:11

To był ostatni film, jaki Jakubiak wysłał do przyjaciela. "Płacząc, opowiadał mi...". Serce się kraje

Tomasz Jakubiak nie żyje
fot. Instagram

Tomek Jakubiak odszedł, ale zostawił po sobie coś więcej niż przepisy. Teraz jego przyjaciele wspominają ostatnie chwile jego życia, a ich słowa łamią serce.

Straszna choroba Tomka Jakubiaka

Tomasz Jakubiak był nie tylko utalentowanym kucharzem, ale również jedną z najbardziej charyzmatycznych twarzy polskiej telewizji. Zyskał ogromną popularność dzięki występom w programach kulinarnych emitowanych na antenie TVN. Widzowie pokochali go za poczucie humoru, naturalność i ciepło, które biło od niego z ekranu. 

Niestety, w zeszłym roku świat Jakubiaka wywrócił się do góry nogami. Po serii szczegółowych badań lekarze zdiagnozowali u niego raka jelit i dwunastnicy. Wiadomość ta była szokiem, zarówno dla niego, jak i dla jego najbliższych. 

Mimo to Tomasz nie poddał się. Rozpoczął długą i trudną walkę z chorobą, która naznaczyła jego ostatnie miesiące życia. Do końca zachował odwagę i godność, będąc wsparciem dla innych pacjentów i inspiracją dla tych, którzy również mierzyli się z nowotworem.

Tomasz Jakubiak, fot. Instagram
Tomasz Jakubiak, fot. Instagram
Tomek Jakubiak osierocił 4-letniego synka. To powiedział, gdy dowiedział się o chorobie taty Oto prośba rodziny Tomka Jakubiaka. Tak niewiele, a jednak...

Tomasz Jakubiak nie żyje

30 kwietnia 2025 roku Polska obiegła tragiczna wiadomość - Tomasz Jakubiak nie żyje. Dla wielu osób, które znały go z ekranu, była to nagła i bolesna strata. Choć choroba postępowała, nikt nie był przygotowany na jego odejście. 

Wkrótce po opublikowaniu informacji o śmierci kucharza, w mediach społecznościowych pojawiły się setki komentarzy. Ludzie dzielili się swoimi wspomnieniami, pisali o tym, jak wiele znaczył dla nich Jakubiak i jak bardzo będzie im go brakować

Wśród komentujących znaleźli się także znani przedstawiciele świata show-biznesu, m.in. Małgorzata Opczowska, Joanna Opozda, Adam Zdrójkowski, Borys Szyc, Kasia Sokołowska czy Barbara Kurdej-Szatan. Wszyscy komentujący podkreślali jego ogromne serce, życzliwość i pasję do życia, która promieniowała na innych.

Przyjaciele zdradzają smutną prawdę o Tomku Jakubiaku

1 maja na antenie TVN został wyemitowany specjalny odcinek programu "Uwaga", poświęcony pamięci Tomasza Jakubiaka. Widzowie mogli śledzić nie tylko jego drogę od debiutu w telewizji po rozkwit kariery, ale również poruszające wspomnienia jego przyjaciół.

 Kiedy Tomek już chorował, kiedy wyjeżdżał za granicę w poszukiwaniu nowych terapii, pytałem go regularnie, co tam u niego, jak się czuje, jak badania. I pamiętam, że jedną z ostatnich rzeczy, które od niego dostałem, to był filmik bardzo wzruszający, na którym Tomek, płacząc, opowiadał o tym, jak bardzo jest mu potrzebne to energetyczne wsparcie przede wszystkim... To było dla niego równie ważne, jak chemia, którą przyjmował, to go leczyło. Na pewno to, że Tomek tak długo i tak dzielnie walczył, było też po części, dlatego, że czuł, że ma wokół siebie ludzi, którzy chcą być jego spadochronem w tych trudnych momentach - wyznał Marcin Prokop.

Tomasz Jakubiak był według niego niezwykłym człowiekiem.

Był takim człowiekiem, który zarażał innych optymizmem. Też był bardzo głośny, wszędobylski. Był taką chmurą elektronów, która unosiła się nad kuchnią

Dorota Wellman wspominała okoliczności swojego pierwszego spotkania z Jakubiakiem. 

Optymizm i ogromna ilość energii — to była taka kulka energii. Pamiętamy go z 2007 r. Wtedy zadebiutował w "Dzień Dobry TVN" razem z Grzegorzem Łapanowskim. Dwóch takich młodych mężczyzn przyszło gotować w naszej kuchni. Robili taki bałagan, że ja takiego bałaganu w kuchni nie widziałam, ale za to to co zrobili, było wyjątkowe.

Michel Moran wyznał, że Tomek się nie poddawał.

On nie żalił się nigdy. To był rycerz, on wygrywał każdą bitwę. Nie mówił o chorobach. On mi mówił, że ma to gdzieś, że to nie jest jego czas 

Wspomniał też o ich wspólnej pracy.

Kiedy dołączył do nas, do "MasterChefa", on urodził się od nowa, bo była Anastazja, bo był Bąbel malutki. Miał w sobie taką radość, że się poukłada wszystko, że będzie miał spokój, bo każdy o tym marzy. I miał ten spokój, ale los wybrał inaczej.

Jego słowa łamią sece.

Przeżyliśmy z Tomkiem naprawdę dużo sytuacji w "MasterChefie". Myślę, że on sam teraz się śmieje z tego i ja też chcę się uśmiechać, bo tak chcę pamiętać Tomka. Chcę wspominać Tomka zawsze z wielkim uśmiechem

Tomasz Jakubiak, fot. Instagram
Tomasz Jakubiak, fot. Instagram